Cytat Zamieszczone przez Chmoora
Moja ostatnia sytuacja: ul. Górczewska, za Wola Parkiem na zachód (wiadukt) jadę lewym skrajnym pasem około 100km/h, na środkowym jedzie AUDI A80, jakiś dziadek - kiedy już byłem praktycznie obok to jemu zachciało się zmieniać pas na mój. Z prawej nie mogłem go wziąć bo już za późno... więc cisne po hamulcach i podjezdzam maksymalnie blisko do kraweznika trąbiąc na A80 w międzyczasie. Gość opanował się w ostatniej chwili i nie wiechał na mnie... ale najlepsze teraz będzie... jechałem z kumplem który troche poobijany był na twarzy bo lał się gdzieś ostatnio, przed nami czerwone światło na najbliższym skrzyżowaniu to zwolniliśmy i zrównaliśmy się z A80 i kumpel zaczyna coś pokazywać w złości... gość się tak zląkł że zgasł mu silnik, zapalił awaryjne i nie wiedział co zrobić, zatrzymał się i stał tak przez jakieś 15 sekund zanim ochłonął... myślę że troche się wystraszył
to w sumie jest dobry sposob na wygraną