tracenie mocy od 3750 rpm - po hamowni +wykres

[DJK]

Panowie i Panie,

Od jakiegoś czasu zaczęło się - najpierw przy bardzo wysokich obrotach i prędkościach, potem już coraz częściej, dziś powrót w wawy nieciekawy.
Otóż jadąc (zazwyczaj na 5 lub 6 biegu - na niższych rzadziej) coraz częściej niestety bywa że od ok. 4000 obr/min (czasem już od 3000-3500 rpm) auto traci moc. Do tych wartości rpm przyspiesza jak burza a potem jest taki efekt jakby turbo się wyłaczało i auto rozpędzało się mam wrażenie połową mocy Czuć przyhamowanie i od 3500-4000 rpm w górę przyspieszanie przypomina pchanie ciągnika po polu

zaraz po jeździe wrzuciłem auto na vag -com i mam nastepujące błędy:

17963 - Charge Pressure Upper Limit Exceeded


16487 P0103 Masa lub poziom obwodu przepływu powietrza – wysokie wejście. Może to być wina niskiego poziomu baterii jeśli występuje wspólnie z 17988 (P1580) - SPORADYCZNIE

Bardziej obawiam się o 17963 bo już jak kupowałem TT to na przeglądzie w ASO zwrócili na to uwagę że jest bład przekroczonego maksymalnego poziomu doładowania i nie wiedzieli czym to może być spowodowane.

Po lekturze forum wprawdzie nie znalazłem prostej odpowiedzi ale czy dobrze wnioskuję że może to być DV? Wymienić? Coś może sprawdzić??


z góry dzięki za pomoc i sugestie, jak tego nie zrobię to mogę się pożegnać ze zlotem w Wawie bo taka jazda to nie jazda, nie mówiąc już o torze...

pzdr

DJK

[payne100]

Polecam ten link:

http://www.sjmautotechnik.com/troubl.../20vboost.html

Szczegolnie punkt Boost Problem Checklist, ustęp OVERBOOST PROBLEMS (BOOST TOO HIGH)

Wiecej nie pomoge, bo ja tez z tych "pytających"

Pozdrawiam,
Marcin

[Arttur]

Blad pojawia sie jesli ECU '' widzi " za wysokie doladowanie , przechodzi w tedy w tryb awaryjny i odcinaja doladowanie do wartosci 5 psi .

Powinienas sprawdzic wszystkie polaczenia ktorymi idzie powietre pod cisnieniem z turbiny , czy nie ma gdzies luzu .
Winny tez moze byc kontroler doladowania N75
2-gi blad jest spowodowany za wysokim napieciem na przeplywce , albo bylo tam chwilowe zwarcie albo konczy sie przeplywka ..
Zobacz jak to wyglada i sprawdz czy czyszczenie przeplywki przyniesie jakies skutki ( bylo na forum ) Zle wzkazania z przeplywki maga tez troche mieszac w tej sytuacji

payne100 Fajnego linka znalazles , zapisalem do ulubionych

Pozdrawiam

[Pawel]

Na moje oko to dv nie powodowal by przeladowywania turbo bardzie wplywal by na bledy z sady w 1 banku tj. problemy z mieszanka. Bardzo mozliwe ze to n75 nawala jak opisal to wczesniej arttur problemem moze byc tez nieszczelny uklad dolotowy, ale jak wiadomo na odleglosc ciezko jest diagnozowac dodatkowo nie znam sie na tym na tylke moge tylko podpowiedziec.

pozdro

[DJK]

OK, czyli N75 oraz dolot. Podjadę do specjalistów żeby obie rzeczy sprawdzili. N75 chyba mogę wymienić we własnym zakresie, czy to jest ten drobiazg?

http://www.allegro.pl/item440638478_...1_8t_nowy.html

Czytałem podpowiedzi Arttura że można sobie samemu sprawdzić szczelność układów ciśnieniowych powietrza ale trzeba mieć do tego sprężarkę i nieco umiejętności.
Jest szansa że zobaczę poluźnione, poprzerywane przewody osobiście bądź sprawdzę w inny organoleptyczny sposób?
Czy warto kupować nowy N75 ? W zasadzie czy można jedno lub drugie wykluczyć odpinając np. jakąś wiązkę...bez śmiechów - średnio się na tym znam ale czytałem że przy przepływce odpięcie potrafi wskazać czy faktycznie była awaryjna.

Dziwi w tej sprawie tylko jedno - na nierozgrzanym silniku doładowanie zazwyczaj jest w całej skali obrotów jak trzeba, dopiero po rozgrzaniu objawy jak w pierwszym poście są uwidocznione.
Czasem jak jedzie się na niższych biegach (1,2,)3 to jest wrażenie że wszystko jest OK, czasem wystarczy dobrze wcisnąć gaz od niskich obrotów i ciągnie do końca ale wystarczy wcisnąć mocno tak od średniego zakresu ok 3500 to już przy 4000 jest zonk... nie ma reguły ale z dnia na dzien jest coraz gorzej.

pzdr.
DJK

[Maxvibe]

DJK, Ja też mam przekjebane bo u nas mechanicy których znam sa do dupy. Ja zrobiłem czipa i nie wieże ze jest 200 ps. jak daje gazu to cofa a po podpieciu pokazuje :
1.wypadanie zapłonu na 1 cylindrze
2.za wysoka temperatura ( mam wskaznika uszkodzony bo zaczyna na zimnym o środka )

[Arttur]

DJK, tak to ten wynalazek z linka , jednak musisz sie upewnic ze koncowa literka w nr. czesci jest taka jak w Twoim seryjnym ..Bez problemu wymienisz sam .

Jesli chcesz wzrokowo ocenic szczelnosc to przegladnij wszystkie polaczenia czy nie ma na nich dladow oleju , zawsze sa jego male ilosci w ukladzie dolotowym i przy doladowaniu jest wypychany na zewnatrz przez nieszczelne polaczenie .
Nie jest jednak to takie proste bo wiele polaczen jest w miejscach nie sprzyjajacych do ich wzrokowej oceny

Maxvibe, sam to mozesz naprawic przez godzine lub dwie , nawet jak musisz kupic pare klyczy to wyjdzie Cie sporo taniej niz u jakiegos fachmana
Podaj dokladne kody bledow ..
Jak masz zwalony czujnik temperatury to nie dziw sie ze auto nie idzie w brew pozorom nie jest on tam tylko po to zeby pokazac Ci temperature na liczniku


Pozdrawiam

[DJK]

OK, więc podjechałem do ASO na kompa - oczywiście pokazał dokładnie te same błędy choć podobno mają jakiegoś mega wypasionego VAS-a (podobno lepszy od VAG-a).

Doradca serwisowy stwierdził że błąd przeładowania upper limit pressure exceeded jest wywoływany padniętą przepływką N70 i należy wymienić. Trochę to dziwne bo nie widzę osobiście powiązania pomiędzy tymi elementami.
Zrobiłem jednak test - odpiąłem przepływkę (ECU nie pokazało check engine!!) ale bryka dostała skrzydeł - może ja się tym tak zasugerowałem ale wg. mnie cisnęła ostro.
Wziąłem więc i wymontowałem przepływkę (uwaga - na przepływce i od niej idąć w kierunku silnika był osadzony olej!!) chcąc oczyścić, wypłukałem w ciepłej wodzie i przemyłem spirytusem na wszelki wypadek. Po zamontowaniu wykasowałem błędy i w drogę. Niestety znów odcina turbo przy 4000 obrotów choć mam wrażenie że ciut lepiej jedzie niż przed czyszczeniem. Niestety po wykasowaniu i ponownym wejściu powyżej 4000 RPM bład zbyt wysokiego ciśnienia doładowania wraca.

Czy zgodnie z sugestią ASO kupować nową przepływkę? Czy jest prawdodobne że może ona generować ten błąd co w pierwszym poście?

Tak BTW to dowiedziałem się w ASO że moje turbo ma zmienną geometrię łopatek.....
i że generalnie nie ma takiej opcji żeby na wysokim ciśnieniu były jakieś luzy, powietrze upuszczało itp....
mam mieszane uczucia po tej wizycie

z góry dziękując za rozważenie powyższego
pozdrawiam
DJK

[solina]

hmmm.. niewiem czy Ci pomoge, ale mialem podobne objawy, tj po przejachaniu ilus tam i rozgrzaniu silnika, przez pare minut samochod jezdzil normalnie, pozniej ****, taki mol jak opisujesz... wymienilem zaworek n75 i przeplywke naraz, bo takie bledy mi wyskakiwaly i jak reka odjal. zaworek n75 w serwisie orginalny kosztowal cos okolo 200zl, wiec chyba nie jakos duzo,a przeplywka to temat rzeka....

[Arttur]

Jezusie .... Ale serwis profeslonalny Na prawde nie wiem czy sie z tego smiac czy zaplakac nad tym ..

Tak BTW to dowiedziałem się w ASO że moje turbo ma zmienną geometrię łopatek.....
i że generalnie nie ma takiej opcji żeby na wysokim ciśnieniu były jakieś luzy, powietrze upuszczało itp....
mam mieszane uczucia po tej wizycie

Wracajac to tematu to nic nowego nie wyszlo ... Jeden z Twoich bledow sugeruje awarie przeplywki tak wiec bezapelacyjnie powinienes ja wymienic zwlaszcza jesli auto chodzilo lepiej po jej odpieciu .
Na blad przeladowania moze ale nie musi miec wplyw przeplywka , w zaleceniach odnosnie bledu rekomendowane jest sprawdzenie / wymiana N75 i sprawdzenie szczelnosci ukladu (nie turbiny tylko calego )orurowania ktorym powietrze pod cisnieniem dostaje sie do silnika .
Ja bym wymienil odrazu N75 ale jak chcesz mozesz zobaczyc jak auto bedzie jezdzic tylko po wymianie przeplywki ..


Pozdrawiam

[DJK]

No więc tak....jestem po wymianie przepływki (regenerowana - na wymianę 380 PLN za starą) + nowe fabryczne N75.

Mechanik podstawił brykę twierdząc że jest po próbie drogowej i śmiga jak ta lala...

Nie ujmując mechanikowi- nie jeździł przed wymianą i może dla niego to jest wypas ale...

Ja mam zgoła odmienne odczucia - niby jest poprawnie - auto już nie traci mocy i ciągnie równo do odcinki - tu jest extra. Mniej extra wypada ogólne wrażenie a`propos mocy. Auto jest wyraźnie słabsze, owszem wciska w fotel, pierwsze trzy- cztery biegi czuje się power ale nie taki jak był przedtem!!! (tzn. zanim się przepływka zepsuła) - nie ma już też takiego metalicznego dźwięku tarcia jaki wydawała turbina). Wcześniej rwał jak wariat, nie nadążałem zmieniać biegów, sam się dziwiłem że 225 KM tak daje...
Co więcej - jeździłem w ramach próby w salonie Audi modelem A5 3.0 TDI quattro i byłem zaskoczony że gorzej się buja od mojej TT!!! Sprawdziłem katalogowo A5 ma 5,9 do setki, moja TT ma 6,5 a wrażenia były takie że w A5 czułem się jak emeryt Teraz to ta A5 zyskuje blasku...ehhh...

Czy przypadkiem tak się nie stało że na padniętej przepływce i N75 kiedy auto wyrzucało błąd przeładowania faktycznie miałem duuuużo więcej koni niż 225 i stąd po wymianie efekt powrotu do fabrycznych 225 KM i niezadowolenie na mojej twarzy??

Jak sprawdzić faktycznie co mogło się stać - niby nic nie jest do zarzucenia - ale niesmak pozostaje - teraz mam problem z wyprzedzeniem co mocniejszych sedanów a wcześniej POrsche miewały problemy

pozostaje hamownia??

pzdr.
DJK

[ZUCZEK]

Może miałeś jakąś rzeżbe po popszednim właść. zhamuj auto bo z tego co tu napisałeś uważam że jest ok.

[solina]

nie masz mozliwosci porownac z jakas inna TTka?? w sumie wymienialem to samo co Ty... czyli przeplywke(takze po regeneracji) i zaworek n75(nowka z salonu Audi)... i po wymianie, samochod byl pozytywnie odmieniony, sprawdzales czy nie ma wiecej bledow????

[DJK]

ZUCZEK, ale co ma rzeźba do przepływki i do N75 - przecież to elementy na których trudno coś "podkręcić" - tym bardziej że były oryginalne z Audi - a awaria tych elementów raczej powinna polegać na pogorszeniu właściwości czy też mocy silnika a nie odwrotnie.
Rozumiem jak N75 jest regulowany - coś jak sprzedawał Paweł - ale właśnie to mnie zastanawia - solina miał poprawę i to jest słuszne - ja swoją wymianą spowodowałem spadek mocy choć z dobrych rzeczy to już fantastycznie ciągnie na wysokich obrotach bez utraty ciśnienia doładowania.
No ale na zanim spaprała się przepływka (utrata mocy powyżej 4000 rpm) i N75 (bodajże bo wymieniłem profilaktycznie) to wciskanie w fotel było brutalne

pozostaje hamownia a potem gdyby się okazało że trzyma moc fabryczną - pozostaje powrót do mocy poprzedniej ale na pewno nie metodami garażowymi

[bolec]

mam u siebie podobne odczucia, tj. po wymianie przpływki, N75, świec, DV moje auto też jakieś takie niemrawe. Ale ostatnio dosyć przejąłem się sprawą nieszczelności w podciśnieniu na które w szczególności zawsze zwraca uwagę kolega Arttur i pomimo, że wcześniej byłem przeświadczuny o braku nieszczelności (wymieniłem 3 dziurawe wężyki) znalazłem ostatnio kolejną, tym razem na opasce zaciskowej. Po dociśnięciu opaski auto odpycha się o wiele lepiej. Trudno mi powiedzieć czy odzyskało swój dawny wigor bo może to już kwestia przyzwyczajenia ale dla upewnienia się planuję wizytę na hamowni.
A tak apropos, czy ktoś może orientuje się czy na hamowni 4x4 należy odłączać haldexa i mierzyć go tylko na przedniej osi? Bo ostanio gość na hamowni odłączył mi go twierdząc, że to nie jest stały napęd na 4 koła. Gdzieś na innym forum wyczytałem, że się go jednak nie odłącza i mierzy na obydwu osiach.