Furkotanie przy uruchamianiu turbiny

[payne100]

Jesli DV jest nieszczelny to auto straci na mocy poprzez spadek doladowania wynikajacy z nieszczelnosci
Jesli DV jest juz tak nieszczelny ze poscisnienie ( z tego najcienszego wezyka ) nie jest w stanie go otwierac to wtedy moze on uczynic zycie turbiny o wiele trudniejsze a w skrajnych przypadkach doprowadzic jej zniszczenia ..

Rozumiem, ze rozmawiamy o dwoch roznych rodzajach nieszczelnosci? Pierwszy to wtedy, gdy doladowane powietrze ucieka do dolotu z filtra chociaz jeszcze nie powinno (i wtedy mamy spadek doladowania), a drugi to wtedy, gdy podcisnienie nie jest w stanie otworzyc zaworu i nadmiar doladowanego powietrza przy zamknietej przepustnicy "wraca" do turbiny i powoduje jej wyhamowywanie?

Pozdrawiam,
Marcin

[Arttur]

W zasadzie to ta sama nieszczelnosc tylko w innym stadium zaawansowania

Pozdrawiam

[payne100]

Czesc,

Temat swego czasu rozpoczal ogolne zaiteresowanie dzwiekami wychodzcymi z silnika przy turbo, wiec troche go odgrzeje.

Choc od ponad tygodnia mam juz kupiony Forge 007, ktory Arttur typowal jako pierwszy do checkniecia/wymiany postanowilem, ze zanim zabiore sie za wymiane (samodzielne) poprzygladam sie troche silnikowi (moj absolutnie pierwszy flirt z mechaniką samochodu).

No i znalazlem co niezwykle ciekawego... Choc silnik wyglada na calkiem niezly stan znalazlem przerwany waz, ktory totalnie sparcial/zwulkanizowal/etc. Jak sie okazalo po instruktazu Aniola Stroza byl to przewod od odpowietrzenia skrzyni korbowej, a dokladnie ten, ktory z trojnika idzie do kolektora wlotowego. Uszkodzenie, ktore znalazlem jest na drugim zdjeciu (reszta wezyka byla schowana pod kolektorem). Zgodnie z sugestią oczyscilem i zakleilem ten otwor tasmą izolacyjna do czasu az kupie nowe czesci.
Jak zdarzylem sie poduczyc w sieci - tego typu uszkodzenie jest podobno dosc czeste w naszych silnikach - mimo, ze to element pneumatyczny jest w nim sporo oleju (chmury) i guma tego nie trawi...

Zdecydowalem, ze sprobuje ten wezyk wymienic samodzielnie - bez odkrecania kolektora dolotowego, bo na to bym sie z pewnoscia nie odwazyl. Lata doswiadczenia modelarskiego zrobily swoje - choc mam wrazenie, ze po tej akcji powinienem dostac uprawnienia ginekologiczne... Udalo sie bez wiekszych problemow, choc jezeli ktos bedzie zainteresowany to dopisze pare sztuczek, zeby nie zaczynac zera.

Przezylem lekki szok jak zobaczylem caly wezyk. Ogolnie no comment...

Praca silnika po wymianie jest niesamowita! Na poczatku dalo sie odczyc duzo za bogatą mieszanke. Silnik dostawal przez otwor dodatkowe, niezmierzone powietrze. Dawal wiecej paliwa zeby to zrownowazyc, wiec jak sie skonczylo to musial od nowa poglowkowac nad nowym skladem. Im dluzej jechalem tym lepiej szedl. Po ok 10-15 km bylo juz super. Obroty jalowe choc i wczesniej niby stabilne teraz brzmią jeszcze rowniej. Ciezko to opisac ale czuc w nich jakis spokoj. Odpowiedz na przepustnice jest niesamowita, przy zmianie biegow czuc jak wiele doladowania auto tracilo - teraz przy zmiane w gore jest realny kop w plecy.

Polecam sprawdzenie pneumatyki!!!!!!!!

Wracajac jednak do tematu - choc moje "furkotanie" po naprawie zniko, dzis pojawilo sie ponownie - a byla nadzieja, ze furkocze wlasnie ten wezyk. Zatem czas wziac sie za wlasciwą naprawe - wymiana/check DV. Raport asap.

Pozdrowka,
Marcin

PS: Polecam wymiane razem z zaworkiem (srubą odpowietrzającą) - duzo latwiej wyjac wezyk razem z zaworkiem (na zdjeciu ten plastik na koncu) niz sciagac z niego wezyk.

[Maxvibe]

payne100, Pisz dalej ja napeano wymienie DV tylko musze czekać parę dni aż bedzie ;-D Powiem wam że by się przydała taka mała kamerka na wysięgniku zeby nie rozbierać niczego oprócz plastików.Widziałem taką owaką hehe

[Nitr0]

Ja mam plan wymienić wszystkie sylikonowe wężyki pod machą od wszystkiego od powietrza i od czego kolwiek się da .... narazie mam niebieskie 6 i 3 mm .... teraz zamawiam wszystkie średnice jakie tylko są bo nie wiem czego bedepotrzebował ... i od razu ładniej zrobi się w serduszku TT-ji ...

[ Dodano: 1 Październik 2008, 13:08 ]
... Dzisiaj tam zajrzałem !!!!!!!! Słuchajcie masakra ... wężyk owinięty taśmą a i tak cały ale to cały dziurawy i trochę oleju do okoła .... fak... jakiś właściciel przedemną nie bardzo dbał ... czułem że mi gdzieś moc ucieka i liczę szczerze że to będzie to.... jadę zaraz do sklepu mot po wężyk nowy i biorę się za wymianę .... tak wszystkie wężyki mam sprawne ale tan to masakra normalnie .... w tyg przyjdzie mi reszta wężyków sylikonowych i biorę się za wymianę całego układu .... wszystko na niebiesko ... granatowo czyli ;P

[ Dodano: 1 Październik 2008, 13:21 ]
i zrobię zdjęcie swojego wężyka jak wymontuje to się pośmiejecie trochę haha

[ Dodano: 1 Październik 2008, 17:09 ]
takie o zajebiaszcze dzióry ... i ja się dziwiłem gdziemi Konie uciekają całym stadem ?!

[_arek_]

Odgrzeje kotleciora...

Czy załozyciele i piszacy w temacie znalezli w koncu rozwiazanie problemu ??

Zdaje mi sie , ze mam właśnie podobny i myślałem ze jestem odosobniony w tym przypadku ale jednak chyba nie...

Otóż u mnie również słychać owo furkotanie/buczenie, a bardziej to jest takie trrruuuummm trrrr buuu czy coś w ten deseń. Wiem, ze niestety efekty dźwiękowe są trudne do opisanie ale brzmi to właśnie jakby jakaś membrana sobie terkotała/buczała...

Najpierw myślałem ze może to pompa ABS szwankuje i terkocze ale jednak po jakimś czasie i pewnej wieczorowej przejażdżce zmieniłem zdanie...

Bardziej przypominało mi to DV a w dodatku dźwięk nasilił się kiedy powycinałem otwory w dnie puchy filtr powietrza...
Postanowiłem wiec wymienić DV na nowa jednak wydatek 150zl nie przyniósł pożądanego rezultatu.

Buczenie dalej jest. Występuje to właśnie w przedziale 2-3tys obr przy delikatnym przyspieszaniu. przy bucie w podłogę nie występuje.
Turbo ładuje normalnie wiec nie może być to jakaś wielka nieszczelność lub coś.
Podczas wydawania przez auto owego dźwięku czuć minimalne straty w dynamice jakby auto delikatnie traciło moc. Tak jakby je coś delikatnie blokowało.

Może ktoś jeszcze to gdzieś zaobserwował kiedyś lub wie jak uporać się z tym bądź co bądź upierdliwie wkurzającym procederem.

[jasiel]

Otóż u mnie również słychać owo furkotanie/buczenie, a bardziej to jest takie trrruuuummm trrrr buuu czy coś w ten deseń. Wiem, ze niestety efekty dźwiękowe są trudne do opisanie ale brzmi to właśnie jakby jakaś membrana sobie terkotała/buczała...

Czy to mógł być ten dźwięk:




Sorry, nie mogłem się powstrzymać:P

[BigBird.co]

Mnie tak zawsze się zaczynało wydmuchwianie uszczelki pod turbiną. Na początku brak spadku mocy tylko przy wyższych obrotach potrafiło zafurczeć, na początku bardzo delikatnie (coś w deseń traktoru bądź starego diesla) i robiło się głośniej z każdym dniem, aż w końcu wydmuchiwało ją całkowicie i nie dało się wytrzymać była taka głośna. No i oczywiście spadek mocy. Z tego co wiem niektóre TT mają z tą uszczelką problemy i zdarzają się modele z tym defektem, niestety mój do takowych należy.

[_arek_]

jasiel no prawie prawie ale jednak nie do końca to en dźwięk hehehe

Na pewno nie jest to padajaca uszczelka, moge to od razu wykluczyć...

Dźwięk pojawia się tylko w wąskim pasmie obrotów właśnie miedzy 2-3,5 tys i tylko przy wolnym wciskaniu pedału gazu... Tak jak mowie byłem przekonany ze to właśnie ta membranka z DV lekko popuszcza i tak sobie buczy, furczy ale okazało się ze nowe DV nic nie zmieniło...

[PAHO]

Miałem podobne furczenie --> uszczelka pod kolektorem wydechowym do wymiany + spawanie kolektora załatwiło sprawę
Te kolektory lubią popękać.

[_arek_]

W niedługim czasie biorę się za ogarniecie komory silnika wiec sprawdzę te możliwość... Poza tym i tak uszczelkę już zakupiłem bo chciałem wymienić tak dla świętego spokoju.

[PAHO]

dla jasności nie zapomnij o tej uszczelce łączącej kolektor z silnikiem, u mnie ta furgotała.
pozdrawiam

[asthor]

dla jasności nie zapomnij o tej uszczelce łączącej kolektor z silnikiem, u mnie ta furgotała.
pozdrawiam

jak zdiagnozowac, ze to jest uszczelka pod kolektorem wydechowym? Mam podobny objaw, pojawil sie niedlugo po montazu fmica, sadzilem ze to silikony wpadaja w jakis rezonans, ale wpakowalem w nie sporo rur ze stali nierdzewnej i wszystko jest sztywne, a "buczenie" przy lekkim dodawaniu gazu jak jest tak bylo, DV nowy wymieniany rok temu, wszystko szczelne, pod dolotem nie mam zaworku - calosc zalatwia catch tank i tam tez 100% szczelnosci. Buczenie, terkotanie w okolicach 2000 -3500 obr przy lekkim dodawaniu gazu....

ps. dodam ze "buczenie" jest tylko w czasie jazdy, na postoju tego nigdy nie stwierdzilem

[PAHO]

W końcu zacznie furgotać na wolnych obrotach, jak masz sprawne i giętkie ręce można je włożyć w te okolice NA ZIMNYM SILNIKU i pogazować tyle że nie koniecznie to wyczujesz :/ poza tym czuć spaliny to akurat zauważysz

[_arek_]

asthor Dokładnie wydaje się ze mamy to samo...

Próbowałeś może jechać jakoś wieczorkiem kiedy nie ma zbyt wielkiego ruchu na ulicach z otwartym oknem i powoli gazowac i odpuszczac gaz w momecie kiedy słychać owy dźwięk ??


Wydaje się właśnie wtedy jakby to DV przepuszczała albo była właśnie jakaś nieszczelność, lub coś wpadało w rezonans... No ale skoro mówisz ze u ciebie wszystko sprawdzone to znów nie ma się czego czepić...

Powiedz mi jeszcze jak tak słuchasz tego to z której strony wydaje się, ze ten dźwięk dochodzi ??


Kurcze nie chce mi się wierzyć ze to uszczelka no ale nie mówie, ze nie... Po prostu nie brzmi mi to jak uszczelka No i nie za bardzo czuje jakiekolwiek spaliny...

Jeszcze odnośnie uszczelki to tą pod kolektor mam a gdzie można zanabyc ta miedzy turbo a kolektor ??