Witam Was grupowicze Audi!

Z góry zaznaczam, że przychodzę z innego forum zaczerpnąć pomocy oraz wiedzy, dziękuje każdemu kto zainteresuje się moim problemem.

Haldex 4gen - VOLVO

Otóż ma problem z niepoprawnie działającym haldexem. Pierwsze objawy w zimie gdzie tył nie chciał w ogóle spiąć się - po około 10km odpaliłem samochód i działał normalnie. Teraz problem dotyczy przeskakiwania/wibracji przy ciasnych zakrętach tylko przy niskiej prędkości oraz przy mocnym depnięciu czuć jakby napęd szarpał z tyłu. Samochód był w nieautoryzowanym serwisie i ich diagnoza uszkodzony haldex - zero szczegółów, konkretów..

Teraz rzeczy, które zrobiłem:
*Sprawdziłem olej ale tylko orientacyjnie - wyglądał na ładny ale zamówiłem już nowy i rozbiorę to wszystko.
*Błędów brak
*Rozebrałem sterownik wyglądał na ładny, wrzucam tutaj foty. (https://files.fm/u/7zd9bwm6w)
*Sprawdziłem ciśnienia na pompce i tutaj również historia. Haldex sobie spina jak mu się podoba. Nawet na N, podczas skrętu czuć że spina. Podczas jazdy prąd pompy zachowuje się niby poprawnie. Rośnie gdy przyspiesza, maleje gdy hamuje. Ale, także żyje własnym życiem, raz podczas spokojniej jazdy ze stałą prędkością pokazuje ok 2500mA a raz 210mA a po chwili jest 4mA, wciśniemy pedał w podłogę to momentalnie jest więcej niż 3000mA. Czujniki na ABS wskazuja poprawnie nie skaczą, czujnik kąta skrętu także wygląda że jest ok. Generalnie podczas szarpania prąd jest także mały nie jak nie ma to wpływu na szarpanie, szarpie jak jest mały jak i duży (prąd znaczy się). Natomiast jak to przemyślałem, to zastanawia mnie jedna rzecz czy jest tam zawór który upuszcza ciśnienie z tarczek. Może on się blokuje.

Na dniach będę chciał wymienić olej oraz filtr i sprawdzić zawór. Macie jeszcze jakieś pomysły odnosnie tej sytuacji?


Aktualnie chce jeszcze sprawdzić zawór n373 oraz co Wy macie do dodania, chętnie zaczerpnę wiedzy i postaram się sprawdzić