Wiecie co?
Mieliście racje... to po prostu durna nieszczelność. A powodem był mój głupi pomysł zwiększenia średnicy króćca n75 pierburga (5mm, oryginal n75 8mm) poprzez oklejenie taśmą izolacyjną. Trzymało się do momentu ... wężyk zleciał autko nie wiedziało jak się zachować to przeładowywało i szarpało + dodatkowo mocno naciągnieta wtyczka do n75 stwierdziła że się urwie. Winny sprawy - moje przekombinowanie. Jutro oddaje ttke na zmiany przewodów na prawidłowe o otworze 5mm, nowy DV i próbę szczelności. Martwi mnie ta próba szczelności bo pod maska dalej zbędny n249 i n112 który może generować problemy. Zobaczymy w praniu.