Porsche Cayman 987.2 2.9 PDK

[vixen03]

Aha dzieki za rozjasnienie tematu, wiele razy przechodzil mi temat porschaka przez glowe i dobrze sie orientowac w temacie na przyszlosc.
Co do koloru, zolty robi robote faktycznie ale chyba jest tylko 1 na necie, wyposazenie ma wzgledne ale silnik chyba slabszy cos kojarze.

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

[kaba]

Co do koloru, zolty robi robote faktycznie ale chyba jest tylko 1 na necie, wyposazenie ma wzgledne ale silnik chyba slabszy cos kojarze.

Jeśli to jest ten, o którym myślę to jest to 981 i wisi od dłuższego czasu (połączenie żółtej karoserii i bezowego środka + sprowadzony z USA, wiec po jakichś przygodach).
Ja szukałem tylko i wyłącznie 987.2. W DE jak się trafi fajny egz. to szybko znika albo jest drogi (ceny od 25k euro + sprowadzenie + duża akcyza). Dobrym pomysłem jest Dubai, ale tam też wbrew pozorom tych aut nie ma dużo i w moim zasięgu cenowym były przeważnie przedlifty z tiptronicem i sporymi przebiegami. Ceny niższe niż w Europie, ale jak doliczysz wszystkie koszty to też nie jest tak różowo (zależy od jakiej kwoty policzą Ci cło, vat i akcyzę a i koszty transportu morskiego i drogi dolar dokładają swoje). Uciekł mi bardzo fajny Cayman S w Dubaju - miałem już umówione oględziny, ale w międzyczasie się sprzedał. Na US za bardzo nie patrzyłem, bo na aukcjach był mniejszy wybór niż w PL i kupujesz kota w worku.

[KrzysiuProgramista]

Jeśli to jest ten, o którym myślę to jest to 981 i wisi od dłuższego czasu (połączenie żółtej karoserii i bezowego środka + sprowadzony z USA, wiec po jakichś przygodach).
Ja szukałem tylko i wyłącznie 987.2. W DE jak się trafi fajny egz. to szybko znika albo jest drogi (ceny od 25k euro + sprowadzenie + duża akcyza). Dobrym pomysłem jest Dubai, ale tam też wbrew pozorom tych aut nie ma dużo i w moim zasięgu cenowym były przeważnie przedlifty z tiptronicem i sporymi przebiegami. Ceny niższe niż w Europie, ale jak doliczysz wszystkie koszty to też nie jest tak różowo (zależy od jakiej kwoty policzą Ci cło, vat i akcyzę a i koszty transportu morskiego i drogi dolar dokładają swoje). Uciekł mi bardzo fajny Cayman S w Dubaju - miałem już umówione oględziny, ale w międzyczasie się sprzedał. Na US za bardzo nie patrzyłem, bo na aukcjach był mniejszy wybór niż w PL i kupujesz kota w worku.

Oj ten żółty był dosyć niezłym zgniotem. Sam się zastanawiałem czy być wierny TT, czy poszukać Caymana, ale w końcu jednak miłość wybrała i kupiłem TTsa. Z chęcią bym kiedyś porównał obydwa auta

[kaba]

Oj ten żółty był dosyć niezłym zgniotem. Sam się zastanawiałem czy być wierny TT, czy poszukać Caymana, ale w końcu jednak miłość wybrała i kupiłem TTsa. Z chęcią bym kiedyś porównał obydwa auta

Ja też się mocno zastanawiałem nad TTRS 8J lub TTS 8S, ale z drugiej strony chciałem coś innego.
Cayman pod względem wyposażenia przegrywa z TT 8J, nie mówiąc już o 8S, natomiast ma inne zalety.
Może uda nam się spotkać na jakimś zlocie np. na wiosnę.

[KrzysiuProgramista]

Ja też się mocno zastanawiałem nad TTRS 8J lub TTS 8S, ale z drugiej strony chciałem coś innego.
Cayman pod względem wyposażenia przegrywa z TT 8J, nie mówiąc już o 8S, natomiast ma inne zalety.
Może uda nam się spotkać na jakimś zlocie np. na wiosnę.

Mam taką nadzieję

A co do porównania, to zgadzam się, że wyposażenie się różni, ale nic nie wygra z Boxerem i tylnym napędem Jak przeglądałem zagraniczne fora, to ludzie pisali, że jak już kupować RS'a to lepiej skłonić się w kierunku Porsche.