Siemanko!
Zmagam się ze swoim dachem w Roadsterze.
Przecieka mi silownik dachu, chciałbym się za niego zabrać. Olej aktualnie jest na takim poziomie, ze dach swobodnie można otwierac i zamykać ręcznie, bez żadnego oporu, możliwe, że oleju prawie wcale nie ma lub generalnie nie ma.

Aktualnie po odblokowaniu dachu zapala się żółta kontrolka, opuszczają się szyby lecz pompa nie startuje. Czy to normalne zachowanie pompy, że w przypadku braku oleju pompa nie rusza, czy jednak mimo wszystko cokolwiek powinno zabuczeć? Po recznym zlozeniu dachu szyby wracają na swoje miejsce, a podczas ręcznego zamykania, chwile po uniesieniu szyby się opuszczają.
Szukalem bezpiecznika pompy ale nie mogę go nigdzie namierzyć. Od czego najlepiej zacząć poszukiwania? Wczesniej miałem założony hardtop i nie używałem dachu.

Wiem, że to kolejny temat dotyczący dachu, ale głównie zależy mi na infomacji czy bez oleju pompa powinna w ogole ruszyć, a moze przy okazji nakierujecie mnie na jakiś trop.

Pozdrawiam!