Witam,
nie wiem czy ktoś coś takiego miał, ale wymieniałem sprzęgło na komplet LUK, wszystko ładnie pięknie, wcześniej ślizganie, wyżej brało itd, teraz nic z tych rzeczy ale! nieoczekiwanie pojawił się inny problem, przy ruszaniu obojętnie czy do przodu czy cofanie, przy załączaniu napędu, gdy sprzegło zaczyna "brać", przenosi napęd itd pojawia się wibrowanie/drgania. Co ciekawe gdy solidnie się silnik nagrzeje, nie ma tego efektu, tak samo jak stoi w pełnym słońcu, może to dziwne ale tak to wygląda, dziś wsiadałem do auta którego zostawiłem wczoraj o 17:00 silnik zimny i ruszam normalnie, a auto stało na parkingu i prosto na niego świeciło słońce, chociaż teraz niby nie jest tak gorąco.
Pytałem mechanika, ten twierdzi że to się być może ułoży, żeby pojeździć, lub wada sprzęgła, sklep z kolei uważa że to wina kiepskiego montażu, bo oni sprzedają tego tyle i żadnych uwag, reklamacji.

Gdybym chciał coś zmienić to jak do tego teraz podejść? Nowy zestaw sprzęgła? na obecną dwumasę? A czy to musi być znowu LUK czy mogę teraz dać tarczę, docisk, łożysko itd Sachsa? Nie wiem co tutaj powoduje te wibracje docisk coś nie bardzo?
Może ktoś coś podobnego przechodził u siebie przy montazu nowego sprzęgła?