w ramach info dla potomnych,
temp na klimatroniku i zegarach byla wzorcowa - zegar szybko (ok 3 km od zimnego startu ) wskakiwal na 90 stopni,
po wymianie zielonego czujnika temp (nowy ori) baaaaardzo dlugo zaczelo zajmowac auto dojscie do 90 stopni, do 70 szedl ladnie, dalej meczyl sie niesamowicie niemal stawal przy ok 77 na klimatroniku (kanal 49) i potrafil tak stac nawet kilkanascie km zanim wszedl na 90 stopni na tarczy i ok 88 na klimatroniku.
Po wymianie nowego czujnika na kolejny wszystko wrocilo do normy.
Pointa: diagnoze zaczynac od czujnika,
koszt nowego znikomy (podpowiedz skoda ma ten sam ), moze to bedzie to, a nawet jesli nie, nowy czujnik i tak nie zaszkodzi, a finansowo na pewno nie zrujnuje
pozdrawiam