Dla mnie to nie wada, to problem nabywcy
Natomiast robiąc dla siebie, przed sprzedażą ściągam folie i sprzedaje ori, a nie kota w worku.
W takim odniesieniu to nie wada. Wszystko zależy w jakim stanie mamy auto, a zwłaszcza blacharkę (wgniotło, pęcherze, inne), bo powierzchnia pod folie powinna być równa. W nowych autach to nie problem, ale już kilkunastoletnie to się zaczynają schody