Tak, jest DPF. W 2.0 TDI z okresu produkcji TT 2gen. jest problem nietrwałego napędu pompy oleju. Wyrabia się gniazdo trzpienia (ołówka) i silnik może stracić smarowanie. Dobrze byłoby to naprawić po zakupie. Silnik jest już na common railu, więc można określić te jednostki jako najlepsze w tym okresie produkowane w koncernie VAG. Ale diesel do auta takiego jak TT to wg mnie nie pasuje - to nie jest auto na trasy na autostradzie.
Z kolei w TFSI jest problem olejowy (cienkie pierścienie) i problem z nagarem. Można to naprawić za ok. 10 000 zł (licząc z wymianą rozrządu). I dlatego warto byłoby kupić auto tanio (tzn. aby sprzedający obniżył cenę z uwagi na konieczny remont, bez ukrywania problemu) i do zrobienia.

Wysłane z mojego SM-T505 przy użyciu Tapatalka