Często samochody typu ,,TT" użytkują osoby, które raczej nie mają zamiaru serwisować i dbać o auto. Czasem takie auto ma pecha i ma z rzędu kilku takich właścicieli.
Pojawiają się usterki, prowizoryczne naprawy, braki, lakier ma kilka odcieni, itp, itd.
Myślę, że ciekawe wersje samochodów zasługują jednak na to, by o nie zadbać, przywrócić im właściwy stan techniczny i wizualny.
Przedmiotowe TT było w moich obserwowanych ofertach na OLX, jednak czytając opis nie zdecydowałem się na telefon do właściciela.
Wymownym jest, że samochód początkowo wystawiony za 18 finalnie jest do kupienia za 19. Właściciel przez 7 lat albo dopuścił do obecnego stanu TT, albo nie doprowadził pojazdu do należytego stanu. Sprawdza się tu powiedzenie ,,jak dbasz, tak masz". Resztę sobie dopowiedz.
Jeśli jesteś świadom inwestycji w samochód i chcesz, by naprawdę był fajnym TT 3.2, to można przemyśleć temat i ewentualnie kupić auto. Taka inwestycja, czas, często nerwy, to właśnie ,,odszczurzanie" samochodu po poprzednim właścicielu.