Dziękuje za porady! Jutro jade obejrzeć jeden 225 konny egzemplarz w napędzie Quattro idąc za Państwa poleceniem. Oj mogę napisać tylko to co pamiętam: przewody hamulcowe, uszczelniacz wału, luz w układzie kierowniczym (na drążkach), pompa wspomagania, pudełko od samo pozycjonowania świateł ksenonowych, regeneracja lamp, różnej barwy światła, wyciek oleju (całe podwozie z przodu wysmarowane), w paru miejscach podwozie zgniło a więc blacharz i w dwóch miejscach do poprawek lakierniczych (spore zarysowania), paliła się lampka check engine (teoretycznie własciciel twierdził, ze to przez montaż gazu w samochodzie natomiast mechanik powiedział, że przy prawidłowo zamontowanym gazie żadna lampka nie ma prawa się świecić a więc wskazywał na jakąś możliwą awarie silnika). Niektóre rzeczy do całkowitej wymiany a niektóre do naprawy . To tyle co pamiętam a pewnie jeszcze by się cos znalazło no i elektryka nie była diagnozowana a tutaj mogły być kolejne cuda na kiju .