Być może niektóre rzeczy mogą być efektem nowego nabycia ale jedziemy:
+wygląd - tu zdecydowanie TTka wydoroślała, zrobiła się rasowa sportówka. Dalej zdarza mi się zejść do garażu i po prostu pooglądać ^^ i te tylnie lampy, które Audi wyszły nieziemsko! Bracik jak przyszedł obejrzeć zakup i mnie szukał pod blokiem, to myślał, że jakieś porsche stoi pod jego blokiem :P
+zawieszenie - w porównaniu do 8N jest cichsze, ale dalej twardawe/precyzyjne. To chyba fajny kompromis dla ludzi, którzy korzystają z TTki "na co dzień".
+Wspomaganie kierownicy -> wspomaga dużo bardziej, to akurat pamiętam bardzo dobrze względem 8N.
+środek - nie porównywałem dokładnie danych technicznych, ale wydaje mi się ciut więcej miejsca w środku i lepsza możliwość dostosowania siedzenia - to wbrew pozorom bardzo istotne dla nie za dużych aut oczywiście fajniejsze zegary i progres w systemie multimedialnym też robi swoje. W obecnej TTce mam system BOSE, który pozytywnie zaskoczył
+bagażnik - tu też mam wrażenie jakby bagażnik był ciut większy, choć i tak z założenia to nie jest samochód do przewożenia rzeczy
+skrzynia - przyjemniej się przerzuca biegi niż w 8N
+/- - trochę przyjemniej zrobiło się w komorze silnika pod względem serwisowania (jest więcej miejsca, dobre rozplanowanie podzespołów, a że sam grzebie to doceniam - ponadto silnik jest fajnie elastyczny, mam wrażenie, że turbo szybciej działa niż w 8N. To sprawia, że jeszcze przyjemniej się jeździ. Na minus niestety zdarzające się problemy olejowe w tych silnikach, ja jeszcze nie zdążyłem sprawdzić jak jest u mnie po zakupie, więc mam stracha
- to już wynika z samego egzemplarza, brakuje mi quattro ^^ - robiła robotę...
Ogólnie zarąbiste autko. Od kilku dni nie umiem się doczekać jazdy i powrotu do/z pracy, aby móc znów się przejechać TTunią - chyba właśnie oto chodzi