Witam, przez kilkanaście ostatnich dni męczyłem się z problemem, z ESP, mianowicie nie można było go wyłączyć. Po przyciśnieciu przycisku zapalała się kontrolka ESP na zegarach a po puszczeniu przycisku znikała. Odwiedziłem kilku mechaników i przerobiłem różne scenariusze łącznie z podejrzeniem uszkodzonej pompy/sterownika abs, wiązkami itp.
Widziałem, że miał tutaj już ktoś podobny problem, który po reaktywacji magnetic ride ustąpił, co mocno mnie nakierowało ale nie znalazłem tutaj ani w polskim internecie żadnej pomocy w tym temacie zatem zamieszczam tutaj ten protip.
Rozwiązanie tego, jak by nie było, uciążliwego problemu znalazłem na zagranicznym forum Volkswagena.

https://www.vwvortex.com/threads/aud...-vcds.8830690/

Instrukcja jest w pierwszym poście.
Najistotniejszy jest krok piąty, w module abs od wartości przykładowo "0026177" (różne opcje wyposażenia mają różne wartości) należy odjąć 8192 i wprowadzić. Przykładowo u mnie (tt mk2 2006 3.2 manual) było to 0026193 odjąć 8192 = 0018001. Rozwiązanie magiczne ale działa.
Z racji niewyobrażalnego bałaganu w moim egzemplarzu zastosowałem jedynie punkt 1 i 5 co odblokowalo mi ESP lecz straciłem poziomowanie świateł ale to będziemy razem z mechanikiem rozwiązywać w poniedziałek. Zapewne odpowiada za to punkt 4.

Mam nadzieję, że komuś się przyda. Ja w końcu mogę się cieszyć autem bez kontroli trakcji. A czas sprzyja bo nadchodzi zima
Pozdrawiam!