Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: Zaniżona szkoda całkowita TT 8N i problemy z ubezpieczycielem

  1. #1
    Awatar vandallo87
    Dołączył
    Oct 2018
    Płeć
    Skąd
    Rzeszów
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czysty
    Posty
    67

    Zaniżona szkoda całkowita TT 8N i problemy z ubezpieczycielem

    Nie znalazłem podobnego tematu na forum, więc zakładam nowy. Miałem kolizję, z podporządkowanej wyleciał mi przed samą maskę dostawczy. Audi TT z 99' 8N quattro, 224 konie, manual, na gwincie, po chip-tuningu (delikatnym, +10 koni), ledy w drzwiach (od spodu), dokładki na zderzaku przednim z żywicy technicznej i parę innych niefabrycznych bajerów.

    Generalnie był doinwestowany i zadbany. Uchowały się elementy pakietu S-line w całości, m.in b.ładne listwy progowe.

    Towarzystwo ubezpieczeniowe proponuje mi całkę: 10200 plus 3200 za wrak. Uważam tę wycenę za nieco zaniżoną, ale brak mi faktur za najdroższe rzeczy niefabryczne, żeby walczyć o więcej (większość modyfikacji wykonał poprzedni właściciel w Niemczech). Sam dałem ponad rok temu 21k, tylko w ciągu ubiegłego roku doinwestowałem samochód na ponad 5k, klima w całości i wymiana głównie części użytkowych (m.in. klocki, tarcze, etc.). Koszt naprawy wycenili łącznie na bodajże 37k.

    Od strony prawnej trudno mi się przyczepić do wyceny, pytanie brzmi - co mogę zrobić, na jakie argumenty się powołać, aby uzyskać wycenę lepszą. Ewentualnie gdzie najlepiej szukać nabywcy na pozostałości auta (nieruszany, zostało mnóstwo rzeczy do wymontowania i odsprzedaży)? Nie mogę teraz dołożyć więcej niż kilka koła, a kto zna realia rynkowe, ten wie, że bez minimum 20k nie ma co szukać podobnego auttka. Z góry dziękuję za wszelką pomoc i porady.



    Ostatnio edytowane przez vandallo87 ; 20-08-2020 o 09:22

  2. #2
    Awatar elmacho
    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Śląsk
    Pojemność
    brak
    KM
    250
    Rocznik
    2004
    Kolor
    Misano Red
    Posty
    6,307
    Proponuję znaleźć prawnika, który za procent od sumy z uzyskanego odszkodowania podejmie się prowadzenia sprawy z firmą ubezpieczeniową sprawcy, ewentualnie również w sądzie.
    Ogólnie taki udział prawnika to około 25%, a Ty nie ponosisz kosztów, chyba że sprawa trafi na wokandę, ale po wygranej odzyskujesz pieniądze.
    Bardzo często właśnie kontakt prawnika poszkodowanego z firmą ubezpieczeniową sprawcy sprawia, że wspomniana firma jest skłonna wypłacić większe odszkodowanie.
    Nie musisz mieć faktur na modyfikacje, itp, za to trzeba będzie mieć opinię rzeczoznawcy. Tego może przysłać firma ubezpieczeniowa, sam możesz też skorzystać z usług niezależnego rzeczoznawcy. Oczywiście wszystkie wydatki związane z dochodzeniem należności za odszkodowanie powinieneś dokumentować, bo ich zwrotu również możesz się domagać.
    AUDI nie przestaje się kochać.

  3. #3
    Awatar Dawson
    Dołączył
    Apr 2019
    Płeć
    Skąd
    Ruda Śląska
    Pojemność
    1.8T
    KM
    193
    Rocznik
    2003
    Kolor
    LY7W
    Posty
    73
    Wyrazy współczucia. Tak jak pisał kolega wyżej, są firmy które zajmują się prowadzeniem takich spraw.

    Mi w zeszłym roku Pani przetarła bok w 8n. Oprócz odszkodowania firma Debitum z Radlina dopłaciła mi jeszcze kasę za odkup szkody i niczym się już nie martwiłem. Wystarczyło na naprawę i na jeszcze kilka usprawnień.

    Na pewno warto walczyć, i kreatywnie coś pokombinować, ale niestety przy starych samochodach ubezpieczalnie bardzo zaniżają wartość przy szkodach całkowitych.

    Rozważył bym opcje naprawy jeżeli samochód jest zadbany. Po zdjęciach wydaje mi się ze podłużnice nie będą pogięte.

    Jeżeli nie wchodzi to w grę to wtedy albo sprzedać wszystkie graty żeby odzyskać pieniądze lub kupić inne 8N do dopieszczenia i poprzerzucać czesci.

    Powodzenia!


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  4. #4
    Awatar marik
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    2.0T
    KM
    265
    Rocznik
    2011
    Kolor
    Szary
    Posty
    708
    To, że wyłożysz 37k na samochód warty kilkanaście, albo że sam samochód kupiłeś drogo nie oznacza, że ubezpieczalnia ma obowiązek wypłacić ci taką kwotę. Oczywiście, zakup raptem rok temu za kwotę 21 tysięcy może stanowić podstawę do roszczeń. Podejrzewam, że gdybyś się postarał, jeszcze kilka tysięcy byś otrzymał. Jednak nie sądzę, że przekroczysz kwotę 20 tysięcy.
    Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic

  5. #5
    Awatar piottrekk
    Dołączył
    May 2008
    Płeć
    Skąd
    PL
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    1999
    Kolor
    srebrny
    Posty
    68
    Nie wiedziałem, że można mieć AC do 21 letniego auta. Swoją TTke sam bym ubezpieczył w razie takiej sytuacji. vandallo87 możesz zdradzić gdzie auto ubezpieczałeś ?

    Polecam ich "zalać" pismami, odwoływać się cały czas do ich stanowiska. To dosyć często działa. Im więcej pism, tym lepiej dla ciebie. Jednak z racji wartości auta rocznikowo może być ciężko ugrać coś więcej.

  6. #6

    Dołączył
    Feb 2020
    Płeć
    Skąd
    Mińsk Mazowiecki
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Czarny
    Posty
    53
    Nie polecam zbyt dużej ilości pism z Twojej strony. Musisz całą korespondencję kopiowac/gromadzić bo zapewne i tak prędzej czy później przekażesz komuś ta sprawę. Samemu niewiele ugrasz. Oddaj sprawę jakiejś firmie, która odkupuje szkody - oni mają swoich prawników. Mi za każdym razem cos ugrali i byłem zadowolony.

  7. #7

    Dołączył
    Sep 2018
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    1999
    Kolor
    Czarny
    Posty
    14
    Sam nic nie zdziałasz. Sprawa dla specjalistycznej firmy lub Rzecznika Finansowego. Niestety sam w starciu z korporacją jesteś bezsilny. Ja miałem w zeszłym roku problemy z podwójnym OC i dopiero Rzecznik Finansowy wygrał mi sprawę, bo nikt nie brał odpowiedzialności za niekompetencje konsultanta na infolinii. Jeżeli coś załatwiasz telefonicznie to koniecznie nagrywaj rozmowy na swój telefon. Ja jak poprosiłem o przesłanie nagrań rozmów, abym mógł przygotować pismo to usłyszałem, że mogą mi tylko je udostępnić u nich w siedzibie i nie mogę ich nagrać, chyba tylko notatki wchodziły w grę.

  8. #8
    Awatar vandallo87
    Dołączył
    Oct 2018
    Płeć
    Skąd
    Rzeszów
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czysty
    Posty
    67
    Może będę w tym wątku relacjonował dla potomnych jak przebiega sprawa. Docelowo chciałbym uzyskać kwotę przynajmniej 18k, nieco potem dołożę i pewnie coś logicznego kupię. Prawnicy z którymi się kontaktowałem niechętnie podchodzili do przejęcia sprawy, więc prowadzę temat sam. Po pierwszym odwołaniu proponują mi 15k, powołałem się na stosowną ustawę pozwalająca mi podważyć wycenę i do wyroku Sadu Najwyższego, który w uzasadnieniu napisał, że na skutek kolizji majątek osoby poszkodowanej nie może ulec zmianie - ani na plus, ani na minus. Przeprowadziłem we własnym zakresie przegląd portali ogłoszeniowych i ustaliłem, że średnia cena pojazdu przy zachowaniu tylko jego podstawowych parametrów technicznych oscyluje właśnie w okolicach 18k. Ubezpieczyciel przyznał mi rację, aktualnie próbuje jednak zbić jeszcze wartość argumentując, że samochody na aukcjach internetowych są wystawiane przez m.in. komisy, które mają 10-20% marży, więc od średniej wartości należy odjąć 15% aby uzyskać realną wartość pojazdu. Cóż, zgodziłem się, że jakaś część na pewno, ale równie dobrze można uznać, że tyle samo pochodzi jednak od osób prywatnych. Przepychanka trwa, muszę czekać i tak, ponieważ sprawca jest obywatelem angielskim i kontakty pomiędzy ubezpieczycielami jednak trochę schodzą. Sam jestem ciekaw efektu, ale mam czas i uważam, że wcale nie żądam wiele, a wręcz przeciwnie.

    Dalej mi się łezka w oku kreci, jak te foty widzę. Tęsknię za moim TT.

    Inny temat, czy polecicie jakąś firmę skupującą auta powypadkowe? 3,2k które oferuje ubezpieczyciel to jednak trochę mało.

  9. #9

    Dołączył
    Feb 2020
    Płeć
    Skąd
    Mińsk Mazowiecki
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Czarny
    Posty
    53
    Ja dwa razy korzystałem z usług firmy Salvum, a raz z jakiejś innej. Za każdym razem bylem zadowolony. Zawsze warto przedstawić sprawę conajmniej dwóm firmom i porownac propozycje wykupu. Mi jedna firma początkowo zaproponowała pewną kwotę, powiedziałem im, że konkurencja proponuje o 300zl więcej. Po chwili powiedzieli, że mogą podnieść swoją ofertę do takiej samej kwoty - zgodziłem się. Na samym początku pierwszej szkody, też próbowałem walczyć na wlasna rękę, składałem pismo do Rzecznika Finansowego, ktory pisal do nich w moim imieniu, ale nic to nie dało (nie przestraszyli się)

  10. #10

    Dołączył
    Mar 2019
    Płeć
    Skąd
    Wrocław-Poznań
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    250
    Rocznik
    2007
    Kolor
    Min. Grey
    Posty
    84
    Cytat Zamieszczone przez piottrekk Zobacz posta
    Nie wiedziałem, że można mieć AC do 21 letniego auta. Swoją TTke sam bym ubezpieczył w razie takiej sytuacji. vandallo87 możesz zdradzić gdzie auto ubezpieczałeś ?
    PZU chociażby oferuje takie ubezpieczenie. Sam wykupuję w PZU AC do swojego 20-letniego Volvo.

  11. #11

    Dołączył
    Aug 2009
    Płeć
    Skąd
    Polkowice(Berlin)
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    99
    Kolor
    srebrny
    Posty
    42
    Cytat Zamieszczone przez vandallo87 Zobacz posta
    Może będę w tym wątku relacjonował dla potomnych jak przebiega sprawa. Docelowo chciałbym uzyskać kwotę przynajmniej 18k, nieco potem dołożę i pewnie coś logicznego kupię. Prawnicy z którymi się kontaktowałem niechętnie podchodzili do przejęcia sprawy, więc prowadzę temat sam. Po pierwszym odwołaniu proponują mi 15k, powołałem się na stosowną ustawę pozwalająca mi podważyć wycenę i do wyroku Sadu Najwyższego, który w uzasadnieniu napisał, że na skutek kolizji majątek osoby poszkodowanej nie może ulec zmianie - ani na plus, ani na minus. Przeprowadziłem we własnym zakresie przegląd portali ogłoszeniowych i ustaliłem, że średnia cena pojazdu przy zachowaniu tylko jego podstawowych parametrów technicznych oscyluje właśnie w okolicach 18k. Ubezpieczyciel przyznał mi rację, aktualnie próbuje jednak zbić jeszcze wartość argumentując, że samochody na aukcjach internetowych są wystawiane przez m.in. komisy, które mają 10-20% marży, więc od średniej wartości należy odjąć 15% aby uzyskać realną wartość pojazdu. Cóż, zgodziłem się, że jakaś część na pewno, ale równie dobrze można uznać, że tyle samo pochodzi jednak od osób prywatnych. Przepychanka trwa, muszę czekać i tak, ponieważ sprawca jest obywatelem angielskim i kontakty pomiędzy ubezpieczycielami jednak trochę schodzą. Sam jestem ciekaw efektu, ale mam czas i uważam, że wcale nie żądam wiele, a wręcz przeciwnie.

    Dalej mi się łezka w oku kreci, jak te foty widzę. Tęsknię za moim TT.

    Inny temat, czy polecicie jakąś firmę skupującą auta powypadkowe? 3,2k które oferuje ubezpieczyciel to jednak trochę mało.
    I jak wydarzyło się cos w temacie ? bo jestem w podobnej sytuacji jak Ty

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •