Witam Panie i Panowie, nastał ten moment gdzie znów muszę się zgłosić do was po pomoc, rok temu przez wycięcie katalizatora byłem zmuszony wymienić sondę lambdę, tydzień temu zaobserwowałem dość dziwne zjawisko mianowicie silnik po rozgrzaniu do 85-90 stopni zaczyna wariować (mam na myśli nierówną pracę na biegu jałowym, podczas jazdy i na zimnym jest wszystko ok!). Vag wskazał błąd 16514 Sonda lambda obwód (strona 1 czujnik 1) brak osprzętu/nie związany ze sprzętem-BŁĄD SPORADYCZNY, o dziwo przed wymianą sondy miałem ten sam błąd, i tu rodzi się pytanie czy normalną sprawą jest że po wycięciu kata co roku będe musiał wymieniać sonde? Serdecznie pozdrawiam.