Cześć wszystkim,

Ostatnio przechodziłem serwis klimatyzacji. Wymieniona sprężarka na inną, używaną, klima nabita do pełna. Działała idealnie przez 4h odkąd odebrałem auto - chłodziła jak należy. Jednak po tych 4 godzinach po prostu się wyłączyła. Znalazłem kod błędu: 22.1, czujnik wysokiego ciśnienia, przerwa ciągła. Zauważyłem też, że wiatraki chyba nie podają jak powinny bo podczas ostatnich upałów auto w korku lub po jeździe odpalone na postoju potrafiło dojść do 102 stopni, po dodaniu gazu i utrzymaniu obrotów od razu temperatura spadała. Wentylatory się załączają, ale mam wrażenie że nie tak jak powinny. Szybszy bieg włącza się nie zawsze po zgaszeniu auta - podczas pracy chyba wcale. Klima odpalona z klimatronika - obydwa wiatraki potrafią stać w miejscu, załączać się na dłuższą chwilę i z powrotem się wyłączają. Ostatnio klima załączyła się po przejechaniu kawałek autem - trwało to może z minutę i z powrotem się wyłaczyła. Sprawdzałem bezpieczniki - jest ok. Teoretycznie zakładam, że czujnik działa skoro wyłącza sprężarkę kiedy ciśnienie jest za wysokie, pytanie tylko co może to sprawiać? Padnięty kontroler od wentylatorów, czy sam wentylator? Ale to też dziwne, bo obydwa działają.