Była chwila czasu to został wcześniej zamontowany nowy gwint z którego jestem jak najbardziej zadowolony, nie jeździ gorzej niż seria ze sprężynami eibach pro-kit, a nawet według mnie lepiej.
No i przyszedł czas na wymianę tych ehhh.... camber plates od silver project na camber od Ola-Parts i już na pierwszy rzut oka widać znaczącą różnice w wykonaniu. Przede wszystkim camber od Ola-Parts jest wykonany z jednego elementu, jest grubszy no i oczywiście o wiele lepiej dopasowany do kielicha.
Takie dwa szybkie zdjęcia co do różnicy:


Gwint na swoim miejscu:


No i obecnie utknąłem na etapie założenia kół letnich, a mianowicie troszeczkę są "za szerokie" na przód. Gdy felgi były już zamówione to w międzyczasie wpadły większe heble, które w obecnej sytuacji zmusiły mnie do zastosowania dystansu 35mm na przód przy obecnej feldze 9.5J 35ET czyli w sumie ET wychodzi na 0 także zastanawiam się czy nie kupić 8.5J jednak co spowoduje o 12mm schowanie koła i rolka nadkoli czy iść trochę powiedzmy grubiej i ciąć nadkola i poszeżyć, ale spokojnie nie samymi nakładkami tylko zrobić to tak, żeby jak najbardziej przypominało oryginał.