Przyszła pora wymiany oleju w TT, tym razem postanowiłem zaoszczędzić 50zł i zrobić to samemu
Zabraliśmy się za to razem z Piotrkiem (piterpaker), co dwie głowy to nie jedna
Co może pójść nie tak... można np. tuż przed robotą, zamknąć kluczyki w bagażniku

20200927_155744.jpg

I tak jeżdżę z otwartymi oknami
20200927_155856.jpg

Nie ma chyba innego sposobu na otwarcie, jak rozwalenie szyby. Po wykryciu ruchu w środku, żaden przycisk
otwierania klapy, zamków centralnych itp. nie działa. Odpuśćcie sobie kombinowanie z długim patykiem i wciskanie
ich. Jedyne co się zrobi, to rysy na przyciskach. Klamki wewnętrzne też nie działają.

Nie zniechęciło to nas, dojechaliśmy do garażu i zabraliśmy się za prace. Na dobry początek pizza hawajska a potem
klucze w dłoń i do roboty.
Filtr z lekkim oporem ale poszedł a większość starego oleju udało się zebrać do butelki.

Silnik zalałem olejem Ravenol VST 5W-40 + nowy filtr, pakiet premium
Zobaczymy jak się to będzie sprawować. Jestem tak zadowolony z wymiany, że nawet ta rozwalona szyba
nie zepsuła mi dnia. Kupi się nową, zamontuje i będzie aligancko

Następny w kolejce jest płyn hamulcowy i nowy komplet tarcz i klocków, już się boję co przy okazji się może przydarzyć


"Tuż przed tragedią" - ale jednak na szczęści nie
20200927_182821.jpg

Pizza hawajska, najlepsza.
20200927_172233.jpg