3.2 trochę mitycznie jest pożądane. Każdy chce, choć w praktyce jest większa masa z przodu (źle), wyższe spalanie (o około 2 litry) i brak potencjału tuningowego (jedynie z turbo). Zdaje się, że pierwsze też można gazować bez większych problemów. Głównie chodzi o 6 cylindrów. Ceny są niebotyczne, a stan sztuk na rynku tragiczny. Oferty szybko schodzą, co może być dobre dla osoby, która robi z auta inwestycję.