Pytanie odnosnie napedu Quattro w naszych TT.
Wyscig spod swiatel, pelen but... start z 4 opon.. i co dalej? na dwojce nadal sa 4 kola czy pozniej ciagnie tylko tzw "oska". Wydaje mi sie ze auto tak od 140 km/h wyraznie slabnie w stosunku do np tylnonapedowki. Prosze o odpowiedzi typu jestem pewien a nie wydaje mi sie
Ja powiem tak i zaczne od: moim zdaniem
Zasada dzialania:
"Jeżeli oba wały obracają się z tą samą prędkością, co ma miejsce podczas jazdy prosto po twardej nawierzchni, to pompa nie wytwarza ciśnienia, siłownik nie łączy sprzęgła i oba wały nie są połączone - efektywnie napędzana jest tylko jedna oś (zazwyczaj przednia). W tym stanie możliwe są niewielkie różnice prędkości obu osi np. podczas jazdy po łuku lub pokonywania wzniesienia - nie spowodują one powstania w układzie ciśnienia wystarczającego do połączenia sprzęgła.
Natomiast gdy prędkości obu wałów będą znacząco różne - np. podczas uślizgu kół dotychczas napędzanej osi podczas ruszania na śliskiej nawierzchni lub przy ich ugrzęźnięciu - wtedy krzywka na jednym z wałów zacznie się obracać względem pompy na drugim wale. W efekcie pompa wytworzy ciśnienie, które uruchomi siłownik i załączy sprzęgło. Oba wały zostaną połączone i moment obrotowy zostanie przeniesiony także na drugą oś.
Elektrycznie sterowany zawór w układzie pozwala modyfikować zachowanie Haldexa w zależności od wielu parametrów, m.in. prędkości jazdy i skrętu kół, co pozwala np. na luźniejsze połączenie obu osi podczas manewrowania na parkingu."
Zgodnie z zasada dzialania tego sprzęgła:
Na dwojce i pozniejszych biegach jadac na prostej ciezko raczej o uslizg kola (to raczej nie ta moc) zatem jest naped na jedna os a nie na dwie. - taka moje zdanie :]
hmm.....sam już nie wiem jak to jest. Z informacji od kolegi z postu powyżej wynika że powinno być minimalne opóźnienie w "dołożeniu" napędu na tył a w warunkach normalnych napędzana jest tylko przednia oś - tymczasem nie dalej jak wczoraj z uwagi na to że musiałem być w ASO - sprawdzano coś na podnośniku i koniecznym było odpalenie samochodu i jazda z wszystkimi kołami wiszącymi w górze - ku mojemu zdziwieniu - bez żadnego obciążenia (czyt. oporów) po puszczeniu sprzęgła wszystkie cztery koła zaczęły się natychmiast kręcić tak jakby był stały napęd na wszystkie koła z czego wnioskuję (być może błędnie) że właśnie tak jest a w zależności od obciążęń, różnych prędkości kątowych, uślizgu itd haldex odpowiednio kieruje po prostu większy moment obrotowy do tych kół. Dołączaną oś tylną to mam w CRV-ce i różnica w napędach jest dramatyczna - koła "dopędzane" pompą ciśnieniową jak w CRV mają ok. 0,5 - 1 sek opóźnienia! Dopiero kiedy przednie koła nieco "zamielą" w miejscu po chwili dołączana jest tylna oś. W Audi czegoś takiego nie zaobserwowałem
pzdr
DJK
Jest dokładnie tak jak napisał bithoven. To, że kręciły się cztery koła na podnośniku wynika z tego, że wystąpiły właśnie różnice prędkości obrotowych na obu osiach. Haldex załącza się na tyle szybko, że wątpie abyś mógł to zaobserwować (najpierw obroty kół przednich a potem przednich i tylnich).
ciekawy jestem czy można to zmienić i połączyć osie na "stałe" za pomocą jakiegoś programu czy coś
z jednej strony to fajnie bo tracisz mniej paliwa (gdy się nic nie dzieje) ale z drugiej jeździć samochodem z napędem na Przednią oś i mieć o jakię 200kg nadwagi w porównaniu do Fwd
moim zdanie konstruktorzy powinni dać możliwość wyboru to jest:
-fwd
-Q
-Automat
jak jest w wielu samochodach z 4x4
NO RISK,
NO FUN.
Tym razem nie bede sie rozpisywal tylko wstawie linka
http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic...er=asc&start=0
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
W sumie bylem pewien ze w koncu ktos ten link wklei. Zalozylem temat po lekturze forum tdi bo.. no wlasnie:
Tam autor pisze ze powodem dla ktorego uruchamia sie haldex jest inna predkosc drugiego walu. ok. Czyli tak sie dzieje tylko powiedzmy na jedynce, potem jest ekstra naped sie rozlacza... optymistycznie i tak w sumiea fajnie by bylo bo straty poprzez naped tylny bylyby zniwelowane ale.. Artur zwroc uwage na to co pisza co sie dzieje w momencie przyspieszania.
I jest problem, bo w pierwszej wersji wynika ze tylko w sumie na jedynce.. a tutaj .. ze jest jeszcze czujnik polozenia pedalu gazu, czujnik predkosci kol jak i informacji o momencie i predkosci silnika... czyzby w takim razie dzialalo caly czas? Stad wlasnie moje watpliwosci
Dobrze ze taki temat powstal bo jest wiele mitow na temat Haldexa .
Nie tylko na jedynce ....
Naped na 4 kola jest zawsze kiedy dynamicznie przyspieszamy i tak jak jest napisane w czsie sportowej jazdy , szybkiego pokonyawnia zakretow i lukow .
Wplywu na wlaczenie sie tylu nie ma tylko uslizg przedniej osi ale tez tempo wciskania gazu , obciazenie i predkosc obrotowa silnika oraz dane zbierane z czujnikow obrotow wszystkich 4 kol . Moc jest transmitowana na tylne kola prawie zawsze w mniejszym lub wiekszym procencie , jedynie podczas jazdy na wprost z jednostajna predkoscia na malym obciazeniu silnika napedzane sa tylko kola przednie .
Przyklad z podnosnikiem jest doskonalym pokazem zapinania sie tylu przy uslizgu przedniej osi i tego jak szybko sie to odbywa , wyglada to tak jak by wszystkie 4 kola zaczely sie obracac na raz ..
Generalnie wszystkie auta z napedem na 4 kola maja wieksze straty na napedzie jest to normalne i taka jest cena za lepsze prowadzenie sie auta w kazdych warunkach .
Poza tym pow. pewnej mocy jest niemozliwe zeby auto napedzane na przednia os efektywnie ja wykorzystywalo ..
Pozdrawiam
Fajno.. tzn lepiej dla "scigantow spod swiatel" w TT byloby gdyby jednak np od 3 biegu zwolnil sie naped tylny i pedzil tylko na przodzie, byloby mniej strat ale reasumujac podczas takiego wyscigu do konca jedziemy na Quattro
To jak juz jestesmy przy tym temacie to zeby pozbyc sie wszelkich mitow to maxymalnie w naszych autach ile haldex daje na tyl?
Btw: stad ten temat poniewaz "objechalo" mnie 328 w cabrio. Genialny silnik moc nizsza moment obrotowy ten sam, szpera, wg tabel lzejszy o okolo 100kg, od 3 biegu powoli dochodzil i dalej wyprzedzil powolutku.
Dziwne trochę, że 328i Cabrio Cię objechało, bo na papierze jest dużo wolniejsze (raczej konkurencja dla słabszych TTetek). Może dłubnięte było...
Robimy troszke OT ale: tez myslalem ze dziwne chociaz: moc 328 193KM, duza pojemnosci silnika a co za tym idzie moment obrotowy ten sam co u mnie czyli 280Nm, samochod lzejszy o okolo 100kg, wiec za mocno nie ma sie co dziwic. Do 150 - 160 bylem z przodu potem powolutku ale mnie wyprzedzal...
Inny fakt ze moze mi serii nie trzyma ale wg mnie masa i quattro robia swoje.
Nie wiem czy bylby to dobry pomysl zeby tyl odlaczal sie na trzecim biegu w trtakcie przyspieszania
Seryjna 225 powinna wciagac 323 moze pora na servis lub przeglad maszyny
Wtacajac do tematu na tyl ( w serji ) moze isc max 40%
Mozna zmienic seryjny kontroler Haldexa na '' niebieski " i wtedy max bedzie 50% i jeszcze szybsza reakcja w wlaczaniu tylu i w wiekszym procentowo jego udziale
Pozdrawiam
323 mysle ze spokojnie ... a 328? :>Seryjna 225 powinna wciagac 323 moze pora na servis lub przeglad maszyny
Ups myslalem o 328 , napisalem 323
Pozdrawiam
a ja kiedys cos słyszałem ze "oszukują" haldexa jakims sterownikiem i robia z niego torsen ,mysle ze to nie było by kłopotem , ale szczerze to wolałbym mieć 2 opcje , normalny haldex taki jak mamy i torsen na jakies pojedynki. Duza była by róznica na starcie gdyby zamiast haldexa był torsen?
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem