Czołem.
Jest taka sprawa, czy mógłby ktoś z szanownych Koleżanek lub Kolegów jeżdżących na seryjnym zawieszeniu, zmierzyć odległość od osi koła do krawędzi błotnika, bo mam wrażenie że nasz egzemplarz jest obniżony i utwardzony (nie jest to gwint, niebieskie sprężyny i z tyłu żółte amortyzatory bilstein tyle udało mi się wypatrzeć ). W lecie na równym asfalcie to festyn przyczepności, ale zimowe drogi (lub ich zarys) w naszej okolicy nie sprzyjają niskim podwoziom. I mam taki pomysł że może ktoś kto jeździ po mieście lub przynajmniej niewiele w górach, chciałby się zamienić za oryginalne tj wyższe zawieszenie. U mnie namierzyłem 332mm z przodu i 335mm z tylu, pytanie jaka jest różnica i czy gra jest warta tych milimetrów.