Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Ubywający w dużych ilościach płyn ze zbiornika wyrównawczego

  1. #1

    Dołączył
    Jun 2019
    Płeć
    Skąd
    Legionowo
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    18

    Ubywający w dużych ilościach płyn ze zbiornika wyrównawczego

    Witam,

    Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że używałem lupki, nie znalazłem jednak takiego samego przypadku lecz podobne.

    Pacjent - TT 8N 2000r APX 225km, Quattro. Na wiosnę robiony nowy rozrząd, oleje, płyny i inne drobiazgi których dokładniej już nie pamiętam.

    Co się dzieje? Otóż podczas kilkugodzinnego postoju (noc, 8h itp.) ubywa dość sporo, bo około 200 jak nie więcej ml płynu chłodniczego ze zbiorniczka wyrównawczego. Z początku zakładałem, że padła uszczelka pod głowicą ale dałem sobie chwilę na obserwacje. Poziom oleju na bagnecie się nie zmienia, korek nie ma żadnego białego/jasnego nalotu ani masła od spodu, ze zbiorniczka wyrównawczego jedyne co leci to para - zaciągałem się wiele razy, razem ze znajomym mechanikiem i nie czuć spalin, jedynie po prostu parę. Przy jednym rozruchu zauważyłem lekki dymek z tylnej części silnika, znajomy opowiedział mi o sytuacji w jego Leonie z 1.8t kiedy to puścił mu jakiś trójnik w tamtych okolicach, dymek miał słodki zapach, jak spalany płyn na silniku, jednak pojawił się ten raz. Rano nieco ciężej odpala, ale to jeszcze przeanalizuje po wymianie świec, bo są do wymiany. Na ciepłym bez żadnego problemu. Żadnych wycieków nie ma, no ale też jest pełna osłona silnika i może po prostu nie mają jak się wytworzyć.

    Podczas jazdy temperatura na kanale 51 - 90 stopni bez wahań. Na kanale 49 oraz liczniku - 87-92 podczas jazdy, jednak ostatnio miałem taką sytuacje w ciepły dzień, że w czasie 3 minutowego postoju na przejeździe temperatura podskoczyła do 103 stopni, po ruszeniu szybko spadła do około 90.

    Poza tym auto jeździ tak jak powinno, bez żadnej różnicy, trzyma ładnie wolne obroty i wkręca się chętnie. Brak jakichkolwiek utrat mocy. Najprawdopodobniej niedługo zostawię auto u znajomego mechanika, sprawdzimy ciśnienie w układzie chłodzenia no i wszystko po kolei jednak piszę ten post z ciekawości, być może ktoś miał podobny przypadek. Wiadomo, zmiana uszczelki pod głowicą nie jest najciekawszą perspektywą. (swoją drogą, jakie są orientacyjne koszta? mechanik po znajomości, ile wy płaciliście?)

  2. #2
    Awatar elmacho
    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Śląsk
    Pojemność
    brak
    KM
    250
    Rocznik
    2004
    Kolor
    Misano Red
    Posty
    6,307
    Musisz mieć gdzieś jakąś nieszczelność, jakiś wyciek, bo uszkodzona uszczelka pod głowicą daje inne objawy.
    AUDI nie przestaje się kochać.

  3. #3
    Awatar AcidTT
    Dołączył
    May 2015
    Płeć
    Skąd
    Ireland
    Pojemność
    1.8T
    KM
    Xxx
    Rocznik
    2001
    Kolor
    LZ5W
    Posty
    4,222
    Sprawdz czy nie masz wycieku plynu w okolicy skrzyni biegow, z trojnika w ktorym siedzi czujnik temperatury plynu, sprawdz reka jego obudowe pod spodem, czesto pojawia sie mikropekniecie i doslownie kropelkuje. Wtedy na wierzchu skrzyni bedzie gromadzil sie plyn. Jesli jezdzisz na rozowym plynie (powinienes bo G12 to standard w TT) to szukaj rozowych zaciekow. Na wezach, chlodnicy zwlaszcza w rogach i samych rantach, wszystkich polaczeniach, sprawdz czy nie cieknie spod lini wodnej na turbo (!) Koniecznie podnies auto i zdejmij oslone, latarka w reke i spokojnie sprawdzaj caly motor od brzega do brzega, w zakamarkach itd, sprawdz czy nie jest mokra oslona rozrzadu w okolicy dolnego kola pasowego, jesli tak cieknie pompa wody (warto wtedy zrobic juz caly rozrzad jak cos bo pompa smiga na pasku rozrzadu). W dalszej kolejnosci sprawdz czy nie masz mokrej wykladziny pod nogami kierowcy lub pasazera. Jesli tak - nagrzewnica cieknie i trzeba zdjac deske zeby sie do niej dobrac.. Zeby miec 100% pewnosc ze to nie uszczelka pod glowica powinienes kupic tester na obecnosc co2, kosztuje grosze a dobrze diagnozuje ewentualny problem.

    - - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

    Aha, no i zapomnialem dodac ze same zbiorniczki wyrownawcze potrafia sie rozszczelniac i sadza plyn w kostke od czujnika poziomu plynu (na gorze samego naczynia) Warto zdjac oslone naczynia i tam tez zerknac czy nie ma rozowego nalotu

  4. #4
    Awatar Farseer
    Dołączył
    Sep 2018
    Płeć
    Skąd
    Pruszków/Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    2000
    Kolor
    LY7W
    Posty
    271
    Miałem właśnie ten sam problem i okazało się, że to była wina uszczelki przy trójniku tak jak Acid pisze. Warto to miejsce najpierw sprawdzić.

    Odpalić samochód, poczekać chwileczkę i pózniej wyłączyć i obmacać trzeba wzystkie przewody, złączenia itp.

  5. #5

    Dołączył
    Jun 2019
    Płeć
    Skąd
    Legionowo
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    18
    Panowie dzięki za odpowiedzi, sprawdzę z pewnością to wszystko co jest tu napisane. Będę informował co i jak, nie ukrywam że nieco się zmartwiłem tą uszczelką.

  6. #6
    Awatar Farseer
    Dołączył
    Sep 2018
    Płeć
    Skąd
    Pruszków/Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    2000
    Kolor
    LY7W
    Posty
    271
    Uszczelka siedzi w trójniku i wystarczy, że kupisz nową to przyjdzie razem z uszczelką. Moja była całkowicie płaska i dlatego przepuszczała.

    Sama wymiana tego trójnika to nic trudnego, moze troszceczkę upierdliwe, bo trzeba płyn chłodniczy spuścić i jest mało mejsca do roboty, ale to nic trudnego.

  7. #7

    Dołączył
    Jun 2019
    Płeć
    Skąd
    Legionowo
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    18
    Też uciekał Ci płyn w takich ilościach?

  8. #8
    Awatar Farseer
    Dołączył
    Sep 2018
    Płeć
    Skąd
    Pruszków/Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    180
    Rocznik
    2000
    Kolor
    LY7W
    Posty
    271
    Nie wiem czy aż tyle, ale wystarczająco, żeby paranoicznie sprawdzać przy każdym postoju ilość w zbiorniku. Musiałem też co jakiś czas dolewać.

    Tak jak Acid napisał, trzeba od dołu zobaczyć czy widać gołym okiem miejsce ubytku. Jesli nie, to być może płyn spada na skrzynie biegów lub inne gorące elementy i paruje. Wtedy nic od dołu nie będzie cieklo, ale zostanie różowy osad i słodki zapach (jak w moim przypadku).

    Powodzenia.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •