Brak napiecia - Radio

[MpK7]

Temat rozwiązany.
Dziękuje Tomku za nasunięcie sugestii, idąc tym tropem sprawdziłem wszystko co mogłem w aucie i okazało się, ze poprzedni właściciel albo był albo oddal na warsztat TTke w ręce 'Janusza elektronika'. Zasilanie radia było brane z + kierunkowskazów, dlatego bezpiecznik od radia był cały, dopiero po wymianie bezpiecznika od kierunków (maly 10A) wszystko wróciło do normy.
Tak czy siak planuje pociągnąć swoja wiązkę żeby było podłączone jak oryginalnie (podpiąć zasilanie radyjka z bezpiecznika odpowiadającego za radio).
Z tego co zauważyłem to nie jedyne cudo ukryte w autku, najprawdopodobniej tez coś namieszano z podłączeniem głośników, bo lewa strona mi nie gra.
Wniosek, ze coś namieszali biorę z tego, ze od radia - kostki iso - wychodzą nieoryginalne kable, natomiast przy głosikach są oryginalne, nietknięte przewody.
Pewnie gdzieś jest łączenie i tam może być problem z połączeniem, czeka mnie wiec przygoda z łataniem elektryki.
Natomiast gigo zgadza się, z tego co wiem w każdym radiu w zasilaniu są co najmniej 2 plusy i 1 masa.
Pierwszy, który odpowiada za pamieć ustawień w radyjku, zaś drugi odpalany z zapłonem załączający radyjko, w niektórych autkach jest parę dodatkowych przewodów od zasilania z tego co się orientuje służą za obsługę z panelu na kierownicy.
Dziękuję wam za pomoc, temat do zamknięcia.