Cześć wszystkim!
Tytułem wstępu, sprawa wygląda tak że zawsze byłem samochodowy, potem się przerzuciłem na moto, ale po kilka latach znowu mi naszło żeby jednak wrócić do czterech kółek. Chodzi mi oczywiście o bardziej wyczynowe użytkowanie sprzętu auto czy moto, bo całkowicie nigdy nie rezygnowałem z samochodów. TTetki jeszcze nie posiadam - ale mam nadzieję że nie zostanę zlinczowany za to bo usilnie szukam.
Pomysł jest taki żeby trochę też przerobić to auto i jak dobrze pójdzie sprawdzić swoich sił na różnego rodzaju zawodach. Na celowniku koniecznie quattro, najlepiej 1.8t 225hp.