Pokaż wyniki od 1 do 15 z 24

Wątek: Zacisk hamulcowy lewy tył Quattro

Mieszany widok

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1
    Awatar Pawel-2005
    Dołączył
    Jul 2008
    Płeć
    Skąd
    Płońsk
    Pojemność
    3.2T V6
    KM
    7xx
    Rocznik
    2000
    Kolor
    srebrny
    Posty
    9,782
    Cytat Zamieszczone przez miki77 Zobacz posta
    Sory za off,
    Jestem przed malowaniem zacisków i mechanik mnie straszy/uprzedza ze tylny 256mm jak rozbierze na części to może potem lac właśnie z uwagi na zużycie tej dźwigienki/mechanizmu i ze już wtedy nic się nie zaradzi...
    Kamil, co on to p#@!li ???

    Pozdr
    Miki
    Tez slyszalem ze po rozebraniu do konca lubia sie lac. Wlasnie dlatego z tylu nigdy nie rozbieramem zacisku do konca z racji tego iz moze szczac na osce do skrecania tloczka.
    Moze ma ktos jakis patent aby dzialalo zawsze a nie pol na pol bo takie opinie slyszalem...

  2. #2
    Awatar miki77
    Dołączył
    Sep 2016
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    234
    Rocznik
    2005
    Kolor
    gl.bl LZ7K
    Posty
    970

    Zacisk hamulcowy lewy tył Quattro

    Oska od zacisków 232 to nie to samo co w 256 (mam w razie czego jakby lało w bdb stanie zaciski 232)?
    Podobno te zaciski w gruncie rzeczy to to samo.
    Gumki wg etki identyczne, poza korpusem reszta bebechow pewnie to samo.
    Ostatnio edytowane przez miki77 ; 28-04-2019 o 17:11

  3. #3
    Awatar miki77
    Dołączył
    Sep 2016
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    234
    Rocznik
    2005
    Kolor
    gl.bl LZ7K
    Posty
    970

    Zacisk hamulcowy lewy tył Quattro

    Cytat Zamieszczone przez Pawel-2005 Zobacz posta
    Tez slyszalem ze po rozebraniu do konca lubia sie lac. Wlasnie dlatego z tylu nigdy nie rozbieramem zacisku do konca z racji tego iz moze szczac na osce do skrecania tloczka.
    Moze ma ktos jakis patent aby dzialalo zawsze a nie pol na pol bo takie opinie slyszalem...
    Jestem przed malowaniem, u mnie mechanik rozebrał zacisk właśnie nie do końca... ale czy po proszku (temperatura) to ta gumka w środku na tym trzpieniu, będzie dalej robić robotę ?


    Kurde już się zastanawiam czy nie olać malowania tylnich zacisków, tylko je wyszkielkowac a przód pomalować na srebro...tylko ze ja chce grafit w proszku!
    Jutro niosę te zaciski na lakiernie...

    Pozdr
    Miki

    Dodano
    ————————-

    Przestałem się martwić ewentualnym laniem z zacisku po złożeniu.
    wychodzi na to, ze rozwiązaniem, które będzie dzialac 100/100 przypadków będzie kupienie dla świetego spokoju takiego sworznia/ośki bo są dostępne jak się okazuje, musze tylko sprawdzić średnice.

    Są same sworznie jak i całe regulatory

    http://www.auto-kozak.pl/produkt/swo...-10-mm-998-mm/

    https://allegro.pl/oferta/zacisk-ham...9-802bf1d944ea
    Ostatnio edytowane przez miki77 ; 15-05-2019 o 02:05

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •