Fmic 180 AJQ

[AcidTT]

Bedziesz potrzebowal dorobic dwa MOCNE stalowe uchwyty w ksztalcie litery L do mocowania icka, dwie dlugie sruby z kwasu ktore pojda przez belke zderzaka do wspornikow i dwie krotkie ktorymi przykrecisz icek do tych samych mocowan od gory za belka, bedziesz potrzebowal gniazdo pod map sensor. Podaj dokladny link do tego zestawu lub ewentualnie zdjecia co wchodzi w sklad zestawu. Mozliwe ze wszystko jest..

U siebie prowadzilem orurowanie zrobione przez Pawla2005, od plaskiej rury kolo nadkola do rury laczacej dwa icki w wersji 225, wczesniej wyjalem ja i porzadnie wymylem w srodku zeby uniknac syfu ktory tam napewno nagromadzil sie przez lata, ( ta rura jest w kazdej tt niezaleznie czy jest to 180 czy 225 bo w 180 pelni role wzmocnienia, idzie ona miedzy podluznicami), z tej rury 'rogalem' aluminiowym do fmic, potem z fmic po drugiej stronie rura aluminiowa do gumowej rury laczacej z przepustnica. W tej wlasnie rurze mam wspawane gniazdo do map sensora oraz mocowanie ktore jest przykrecone w miejscu do ktorego przykreca sie gorne mocowanie ori icka.

Dwa mocowania L od tylu przez belke zderzaka na wylot (po zakreceniu, skrocilem je do niezbednego minimum, bez obaw miedzy zderzakiem a belka jest wystarczajaco duzo miejsca zeby zmiescic dwie nakretki) i z gory przykrecane do fmic. W/g mnie to najmniej inwazyjna i najszybsza metoda poprowadzenia ukladu w 180tce. Polacznia miedzy rurami sa krotkie i jest ich doslownie kilka wiec ryzyko ewentualnej nieszczelnosci maleje.

Z tego co sie orientowalem to gotowe zestawy pasuja bardzo tak sobie i zdecydowanie lepszym rozwiazaniem jest customowy zestaw, ktory to po robocie Pawla pasowal poprostu perfekcyjnie. Orurowanie siadlo doslownie tak jakby bylo tam wczesniej. Nigdzie nie obcieralo, zero walki z zalozeniem - poprostu puzle -- i za to szacun dla Pawla bo nie ma nic gorszego niz pozniej rzezbienie i nerwy ze cos nie pasuje zwlaszcza gdy nie ma sie pod reka spawarki lub jakichkolwiek dodatkowych elementow na manewry.

Dodatkowo orurowanie zostalo wystrugane z aluminium wiec jest bardzo lekkie i nie ciazy w zaden sposob. Duza zaleta mojego zestawu jest to ze ksztalty rur sa takie zeby pozwolic na utrzymanie ori spryskiwaczy lamp. Oczywiscie na polaczenia gumowe poszly porzadne, mocne skrecane opaski. Montaz zestawu od Pawla zaja mi (nie liczac zdejmowania i zakladania zderzaka) maaax godzinke spacerkiem, najwiecej czasu stracilem na wymierzenie mocowan, w mysl zasady mierz 3 razy, a wierc/tnij raz zwlaszcza ze brakowalo mi pomocnej lapy ktora przytrzyma malo kompaktowy fmic w okreslonej pozycji.