Przepraszam za śmieciowy wątek, to z całą pewnością jest już gdzieś na forum, ale mimo starań nie udało mi się znaleźć.
Pytanie też nie należy do lotnych, stąd takie a nie inne miejsce publikacji

Jak wygląda u nas podział momentu/drogi kątowej pomiędzy przednim dyferencjałem a wałem tylnego mostu?
(A) mamy centralny dyferencjał (?)
-> nie mamy, zresztą przy rozłączonym haldexie by zwariował.
(B) przód i tył spięty na stałe (?)
-> przy każdym zakręcie wymuszony poślizg na haldexie (drogi przednich i tylnych kół w zakręcie są różne)
-> sklejony/zaspawany/zawieszony haldex natychmiast rozwala cały system (najsłabsze ogniwo, dyfer?)
(C) jeszcze inne rozwiązanie (?)