Ja miałem 3.2 i sprzedałem z przelotem ponad 230 koła bodajże i nic się tam nie działo. Wymieniłem rozrząd w sumie prewencyjnie, po wyjęciu ślizgi etc były w bdb stanie, jak i sam łańcuch. Tym samym zastanowiłem się na ile te nagonki na zmiany rozrządów to marketing a na ile rzeczywista potrzeba.