2000r., 89 000 przebiegu potwierdzone ksiazka i przegladami w jakims bawarskim audi, 180 koni w quatro, z "mniej standardowych" gadzetow podgrzewanie foteli. zakup w bawarii 12950 euro + marza sprowadzajacego, akcyzy, rejestracje i inne - w sumie ok 51 000. duzo?

szukalem wczesniej troche w polsce - "teoretycznie" mozna znalezc ten rocznik i z takim przebiegiem (wg deklaracji sprzedajacego oczywiscie....) i za 36 000. ale po zobaczeniu paru samochodow i po akcjach typu - "prosze pana, auto idealne", po czym jedziesz 300 km i okazuje sie ze silnik tak pracuje ze prawie wylatuje spod maski a skora na brzegu fotela jest przetarta na wylot - stracilem cierpliwosc i stwierdzilem ze zaplace wiecej za dobry samochod. dodam, ze spisuje sie rewelacyjnie

sylweste.r