Witam, tt cieszyłem się po zakupie 3mś, po zakupie padła decycyzja na gaz bo drogo. Po 2 miesiącach dziura w tłoku, samochód aktualnie w trakcie składania. Wtryskiwacze benzyny nie leją. Dziura w 1 tłoku ( od rozrządu). Jak dojść przyczyny tego stanu rzeczy? Wtryski benzyny wykluczyłem i mam 90 % pewności że to błąd gazownika poprzez złe ustawienie mieszanki - na początku zastosowali zbyt mało wydajny reduktor, następnie po tygodniu jazdy zmienili na bardziej wydajny i przy kolejnym odbiorze auta powiedzieli że jest on "mocniejszy i musieli go ustawić tylko tylko" czyli opinia o złym składzie (zbyt uboga) sama przychodzi do głowy i jest często podawana przez innych forumowiczów. Jak sprawdzić skład mieszanki? Słyszałem też o możliwości przeładowania (zbyt duże ciśnienie turbo) ale wcześniej jeździł na benzynie i problemów nie było albo były nie dostrzeżone. Remont wykonuje sam i cena samych części już była spora.. Myślę że mechanik za taką wymianę którą wykonuje skasowałby około 1500. Jeśli wina leży po stronie gazu który jest użytkowany 2 miesiące to chciałbym rekompensatę ze strony gazownika tylko muszę udowodnić jego winę. Warsztat godny polecenia i z jego usług byłem zadowolony przy innych samochodach jednak nie miały one turbo i ponad 200km. Oczywiście najpierw polubownie później zastanowię się nad założeniem sprawy o ile to wina gazowników. Pierwszy raz taka sytuacja i nie wiem czy uderzać do ich warsztatu czy do innego i prosić o wystawienie opinii żeby móc dochodzić jakiś reparacji?

Stosunkowo nie dużo wiem o samochodzie, turbo oryginał, ic centralny zapewne z powodu stłuczki wymienili na centralny bo oberwał w prawy bok, wydech przelot, blow off - budzi we mnie podejrzenie że ktoś grzebał w mapie a poprzedni właściciel brak kontaktu.
Pozdrawiam