Witam.
Może ktoś miał podobną sytuacje ponieważ nie wiem czy odrazu wymieniać haldex ?
sytuacja sprzed kilku dni, samochód wrócił od mechanika po wymianie tarcz klocków, wszystko cichutko płynnie chodzi aż tu nagle po wyjechaniu z myjni na pierwszym zakrecie słysze stukanie z tyłu.. później to już z górki z tym hałasem, każdy zakret w lewo czy to w prawo powoduje jakby drżenia przeskakiwanie na tylenj osi.
wymieniłem olej w haldex, wydawał sie czysty bez opiłków, samochód na wprost jezdzi cichutko, pod komputerem nie znaleziono błędów w sterowniku napędu quattro ale aż trzesie autem z tyłu gdy skrecam ;/ mechanik wypiął mi wtyczke na na haldexie od góry ( bodajże zasilającą sterownik) teraz mam naped tylko na przód ale nic nie trzesie nie stuka .

Jakieś podobne sytuacje ktoś miał ??