Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Coming Home / Leaving lights

  1. #1

    Dołączył
    Feb 2011
    Płeć
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    250
    Rocznik
    2007
    Kolor
    Czarny
    Posty
    264

    Coming Home / Leaving lights

    Witam,

    Nie mogę się doszukać tematu - mianowicie czy istnieje możliwość zakodowania w/w funkcji w TT MK2 2007? Byłoby świetnie gdyby po otwarciu/zamknięciu samochodu przez chwilę świeciły się światła.

  2. #2
    Awatar elmacho
    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Śląsk
    Pojemność
    brak
    KM
    250
    Rocznik
    2004
    Kolor
    Misano Red
    Posty
    6,307
    Jeśli dobrze pamiętam, to w VCDS jest taka opcja.
    AUDI nie przestaje się kochać.

  3. #3

    Dołączył
    Feb 2011
    Płeć
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    250
    Rocznik
    2007
    Kolor
    Czarny
    Posty
    264
    Znalazłem instrukcję na angielskim forum - nie było tam żadnych niuansów ze światłami? Wystarczy zakodować i będzie OK?

  4. #4
    Awatar elmacho
    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Śląsk
    Pojemność
    brak
    KM
    250
    Rocznik
    2004
    Kolor
    Misano Red
    Posty
    6,307
    Wystarczy samo kodowanie.
    AUDI nie przestaje się kochać.

  5. #5

    Dołączył
    Apr 2019
    Płeć
    Skąd
    Wałbrzych
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    250
    Rocznik
    2007
    Kolor
    srebrny
    Posty
    6
    Cześć,

    To jest do zrobienia. U siebie włączyłem, ale mam kilka uwag.
    Uważaj jak zakodujesz i włączysz coming home/leaving home. U mnie po zakodowaniu na zegarach pojawiła się opcja sterowania tym w menu.
    Zdecydowałem się wykodować funkcję, ponieważ w moim przypadku działała tylko na ksenonach. Niestety dla ksenonów to mało przyjazne jeśli chodzi o żywotność
    Nie udało się lub nie wiem jak to zrobić na przykład na halogenach lub na światłach, np. dziennych.

    Po wyłączeniu kodowania - ustawienia zostały i dalej działało coming home / leaving home. Dopiero ponowne zakodowanie i wyłączenie w FIS-ie spowodowało całkowitą deaktywację działania tych funkcji

  6. #6

    Dołączył
    Feb 2011
    Płeć
    Skąd
    Bielsko-Biała
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    250
    Rocznik
    2007
    Kolor
    Czarny
    Posty
    264
    Cytat Zamieszczone przez gvvPL Zobacz posta
    Cześć,

    To jest do zrobienia. U siebie włączyłem, ale mam kilka uwag.
    Uważaj jak zakodujesz i włączysz coming home/leaving home. U mnie po zakodowaniu na zegarach pojawiła się opcja sterowania tym w menu.
    Zdecydowałem się wykodować funkcję, ponieważ w moim przypadku działała tylko na ksenonach. Niestety dla ksenonów to mało przyjazne jeśli chodzi o żywotność
    Nie udało się lub nie wiem jak to zrobić na przykład na halogenach lub na światłach, np. dziennych.

    Po wyłączeniu kodowania - ustawienia zostały i dalej działało coming home / leaving home. Dopiero ponowne zakodowanie i wyłączenie w FIS-ie spowodowało całkowitą deaktywację działania tych funkcji
    Tytułem wstępu: Samochód mam w Polsce, ale mieszkam za granicą. Używam go więc 2, 3 tygodnie i znowu znikam na kilka miesięcy. W grudniu zrobiłem kodowanie coming/leaving home. Poszło topornie ale jakoś zaczęło działać za którymś razem. Przyleciałem w kwietniu na lotnisko i cała drogę powrotną ktoś mi mrugał światłami - aż się dziwiłem, że tyle policji jest w okolicy - może jakaś akcja. Tylko trwało to kilka dni z rzędu. Któregoś dnia stojąc przed witrynami sklepowymi, przekręciłem kluczki i wiecie co? Wcięło światła do jazdy dziennej. Dostałem oczywiście sraczki ze wściekłości, bo przypomniałem sobie o kodowaniu coming/leaving home i byłem już 99% pewien, że coś poszło nie tak. Światła zniknęły ze sterownika i w żaden sposób nie można było zakodować ich ponownie ani wywalić coming/leaving home. Ustawienia zapamiętane i przyjęte a po ponownym odpaleniu softu nic się nie zmieniło. Ostatecznie odłączenie aku na kilka minut spowodowało pojawienie się świateł <jupi>. Oczywiście coming/leaving home został - brak możliwości wywalenia go. Po tej lekcji, że lepiej kodowania nie ruszać, w następnej kolejności chciałem wywalić piszczek pasów. Mam sklep kilkaset metrów od domu i często tam jestem i buzzer pasów doprowadzał mnie do szału. Oczywiście po raz kolejny nie dało się zmienić kodowania jak chciałem, wybrała się "randomowa" opcja dotycząca nie zapiętych pasów. Przekręcam kluczyk, mam 3 sygnały przypominające, że odjeżdżamy w pasach i tyle. Później już nie trąbi. W każdym bądź razie zastanawiam się co jest nie halo z tym sterownikiem , że proste czynności zamieniają się w randomową magię ;/

    Ps. Wybaczcie refleks w odpowiedzi.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •