Co za totalny zbieg okoliczności, bo ja właśnie wczoraj wyjąłem kolektor ssący, po wpuszczeniu do układu dymu, w celu znalezienia zródła wycieku... i okazało się, ze to właśnie ta odma... nie mogła to być zwykła rura, ale taka, któa kosztuje troche.
Cóż, w poniedziałek będę już miał nową.

W ogóle, wokół tej rury i po tej stronie kolektora ssącego (mam nadzieję, że o tym samym mówim), sporo oleju kiedyś wyciekło i zasyfiło właśnie tą odmę i część kolektora. Czy to właśnie ta nieszczelność mogła to spowodować czy może czujnik ciśnienia oleju, który jest tam nie daleko?