No denerwują Dawniej też tak rozgrzewałem auta, ale opinii tyle na ten temat, że człowiek by zgłupiał... Jedni zalecają kilkanaście sekund żeby tylko olej się rozprowadził, inni odrazu ruszać bo wtedy olej szybciej się rozgrzewa i silnik mniej zużywa, bo krucej pracuje na zimnym itp, itd... Mój jest zalany Motulem 0W-40, to myślę że dużej różnicy silnikowi nie robi ile pochodzi na jałowych obrotach A wiadomo że zimnego się nie depcze. Staram się nie wkręcać silnika powyżej 2500obr puki olej nie osiągnie 70°C, czyli z minutę później jak płyn ma 90°C