Hej. Ostatnimi czasy prawdopodobnie na dłuższy okres pozbyłem się Check Engine. Następnym krokiem jest drobne strojenie silnika. Jako że właśnie przeszedłem na zimówki, to przeczekam do wiosny z tematem. Temat jest znany, jednak przeszukując posty nigdzie nie znalazłem dokładnej odpowiedzi. Do konkretów; Zależy mi na wystrojeniu silnika/eco tuning. Nie mam na myśli niebotycznych mocy, czy granicznych chipów, raczej dostosowanie pod europejskie 98. Celem jest najwyżej niewielki wzrost mocy, bo raczej celuję w ekonomię. Z tego też powodu nie chcę pchać się w koszty. A teraz konkretne pytanie;
Czy jakikolwiek element eSki wymaga wymiany, zwiększa bezsensownie spalanie, nie wytrzymuje ~300 km itd. ? Czy warto jest zadbać o co innego, niż sama moc silnika? Hamulce są z tego roku, opony z tego roku (nie z gatunku najtańszych), N80 nowy. Planowałem też poużywać magicznych preparatów do czyszczenia silnika typu Liqui Moly Cera Tec i Liqui Moly Oczyszczacz zaworów, po czym wymienić olej i wtedy dopiero podkręcić.
Pacjent: TTS 2011 USA Quattro S-tronic, podobno 265 KM