Jeśli nie planujesz większych mocy, nie chcesz też większego spalania, to droga jest bardzo prosta i niezbyt kosztowna.
Zacznij od mechanicznego wyczyszczenia nagarów w silniku, bo samą chemią dużo nie zdziałasz.
Po tym zabiegu możesz w zasadzie przejść do softu sterownika silnika i na tym poprzestać.
Auto będzie żwawsze, szybsze, spalanie nie wzrośnie, a całkiem możliwe, że spadnie.
Możesz też pomyśleć nad DP 3" że sportowym katalizatorem.
Dodatkowo możesz wymienić standardowy IC na jakiś wydajniejszy.
Wszystkie zaproponowane modyfikacje zwiększą sprawność silnika, nie wpływając na obniżenie jego trwałości. Oczywiście pod warunkiem, że wszystko będzie zrobione jak należy.