Cześć, witam wszystkich... Chciałbym przedstawić Wam prace nad moim TT. Polubiłem mocno to auto jak pare razy miałem przyjemność użytkować TT Cabrio od ojca, trafiła się okazja do kupna to długo się nie zastanawiałem. Baza dla mnie idealna, auto z uszkodzonym silnikiem, paroma innymi problemami, za małe pieniądze i 60km ode mnie.



Auto musiało chwile poczekać na swoją kolej, prace rozpocząłem od umycia auta bo było tragicznie brudne i zabłocone.





I wjazd na warsztat...



Z grubsza na pierwszy ogień zakres prac był taki:

- demontaż / montaż silnika
- mycie, dużo mycia...
- wymiana bloku silnika
- wymiana pierścieni, panewek
- remont głowicy
- wymiana rozrządu, uszczelek, simmeringów itd
- wymiana sprzęgła na jednomas + tarcza, docisk, łożysko
- wymiana pompki sprzęgła
- wymiana przekładni kątowej
- wymiana filtrów, płynów eksploatacyjnych i olei
- wymiana downpipe
- naprawa wiązki elektrycznej silnika
- wymiana dużej ilości drobniejszych części np. zbiorniczek płynu chłodniczego, łącznik elastyczny wału itp
- regeneracja rozrusznika
- wymiana podciśnień, uszkodzonych węży
- regeneracja tylnych zacisków hamulcowych
- wymiana półosi lewy przód
- dużo innych prac ( np. montaż lamp po regeneracji, wymiana żarówek, wycieraczek... )

Zdjęcia z tych prac:


































































Jak auto zaczęło poruszać się o własnych siłach można było myśleć co dalej, więc najpierw "ukradłem" na chwilę koła z ojca TT i wpadły regulowane tylne wahacze żeby ustawić prawidłowo zbieżność i został zrobiony serwis Haldex-a.
















Auto trochę jeździło, docierało się, pewnego dnia udało się trafić "po sąsiedzku" na wydech MGMotorsport a że i tak miałem w planach robić nowy od downpipe to decyzja mogła być tylko jedna BBSy musiałem oddać












"Ronale" mi się strasznie nie podobały i nie pasowały mi do tego auta więc szukałem czegoś innego, trafiłem na TeamDynamics Pro Race 1.2 8Jx18 ET30 z oponami Race GC ( semi-slick ), co prawda w innym rozstawie śrub ale dystanse załatwił sprawę.










Do tej pory raz auto niestety zawiodło i musiałem sam się zholować na warsztat



Na szczeście nic groźnego, zdecydowałem się na silikonowy odpowiednik...








Zaczął się odzywać napinacz w głowicy więc nie było wyjścia...




CDN...