Jakiś czas temu przestał mi świecić kierunek w lusterku więc zabrałem się za wymianę ale...
...niestety wpadłem na pomysł, że zdejmę całe lustro

Jeden pin od maty dopiąłem bez problemu a drugi tak się uparł, że finalnie wylazł z kawałkiem
folii przewodzącej razem z wprasowanym w nią nitem. Ta folijka jest na tyle cienka, że nawet
nie ma sensu próbować wlutować tam kawałek kabelka. Podzwoniłem po kilku macherach od
lusterek i dowiedziałem się, że nie da się "bezpiecznie" wymienić całej maty na nową (zamiennik)
bo w opcji z fotochromem szkło jest za cienkie (2 szybki z płynem pomiędzy - tak zrozumiałem)
i przy ściąganiu starej maty uszkodzi się doszczętnie...

Czy ktoś coś miał przygody z wymianą maty?? a może wie gdzie to dać do naprawy?? lub ma
na zbyciu działąjącą sztuke??