Pierwsza TT'ka do 18 Tyś - Co i jak

[Kanapa]

też muszę powielić wcześniejsze wypowiedzi kolegów, ruda praktycznie nie występuje jeśli auto nie miało jakiejś przygody.
Jedyne miejsca to dokładnie tak jak Paweł napisał przy początku i końcu tej blachy z nakładki na próg, ale to głównie spowodowane jest od jazdy autem bo tam po prostu cały piasek i inne kamyczki po tylu latach zrywają kawałki lakieru i pojawia się "rudy nalot" wystarczy wyczyścić i np. brunoxem zabezpieczyć i pomalować punktowo i mamy spokój

Ośkę do 18k na pewno znajdziesz i nie powinno być zbyt dużego problemu o lepszy egzemplarz. Gorzej byś miał jakbyś chciał Q znaleźć w tym pieniądzach ... to już inna bajka.

I spalanie, Q 225 pali raczej więcej od ośki ale dalej mnie zastanawia jak inni z 225 to robią że jeżdżą spokojnie i mają 11l na 100 :/ ja przy prawie spokojnej jeździe mam około 8-9 a przy emeryckiej 100% czyli max to jest 90km/h i to rzadko to rekord mam 6,2l (komputer okłamywał o około litr bo pokazywał wtedy 5, i to było na powrocie z Zlotu na Mazurach w tym roku (mierzone programem Fuelio i tankowane do pełna zawsze do 3 odbić). Może to kwestia w sumie tego że mam w aucie praktycznie wszystko nowe, już sam nie wiem.

PS.znalazłem jeszcze fotke jak robiłem z tankowań aut i tutaj jest foto z wskazaniami kompa pare dni po powrocie z zlotu

[Farseer]

też muszę powielić wcześniejsze wypowiedzi kolegów, ruda praktycznie nie występuje jeśli auto nie miało jakiejś przygody.
Jedyne miejsca to dokładnie tak jak Paweł napisał przy początku i końcu tej blachy z nakładki na próg, ale to głównie spowodowane jest od jazdy autem bo tam po prostu cały piasek i inne kamyczki po tylu latach zrywają kawałki lakieru i pojawia się "rudy nalot" wystarczy wyczyścić i np. brunoxem zabezpieczyć i pomalować punktowo i mamy spokój

Ośkę do 18k na pewno znajdziesz i nie powinno być zbyt dużego problemu o lepszy egzemplarz. Gorzej byś miał jakbyś chciał Q znaleźć w tym pieniądzach ... to już inna bajka.

I spalanie, Q 225 pali raczej więcej od ośki ale dalej mnie zastanawia jak inni z 225 to robią że jeżdżą spokojnie i mają 11l na 100 :/ ja przy prawie spokojnej jeździe mam około 8-9 a przy emeryckiej 100% czyli max to jest 90km/h i to rzadko to rekord mam 6,2l (komputer okłamywał o około litr bo pokazywał wtedy 5, i to było na powrocie z Zlotu na Mazurach w tym roku (mierzone programem Fuelio i tankowane do pełna zawsze do 3 odbić). Może to kwestia w sumie tego że mam w aucie praktycznie wszystko nowe, już sam nie wiem.

PS.znalazłem jeszcze fotke jak robiłem z tankowań aut i tutaj jest foto z wskazaniami kompa pare dni po powrocie z zlotu

Cholera, nie wiem jak Panowie to robią, ale macie świetne wyniki spalania. Ja miałem problem z cewkami i szarpało strasznie przy przyspieszaniu i musiałem tankować dosłownie co tydzień.

Wsadziłem nowe cewki i zauważyłem znaczne polepszenie, więc niedługo napiszę jakie u mnie jest średnie.