Witaj na forum.
chciałem dodać 3 grosze dot. ośki i większej mocy w TT FWD.
U mnie 8j FWD 260-270 ps.
1. nie ma szans zrobić wzorowego startu 0-100. Opony Michelin Pilot 255. Zawsze jest uślizg i pierwsze momenty po starcie od 0 są zawsze upierdliwe i są bolączką
2. gdy spadnie deszcz przy prędkości 160km/h na 6 biegu po wciśnięciu pedału gazu do podłogi miga kontrola trakcji do 200km/h
3. o zimie nie będę wspominał (bo w zimie Twoje TT będzie stało w garażu niczym Carrera RS u Clooneya)
4. gdy jest sucho powyżej 50km/h można już śmiało korzystać z mocy do oporu bez obaw o utratę trakcji
5. "ograniam FWD" - bo kolega kolegi ma auto 420 PS WOW
Dla jasności miałem kilka TT i miałem z napędami na dwie osie.
Absolutnie nie można robić porównania są do zdecydowanie dwa zupełnie odmienne auta, ale doskonale wiedzą to te osoby, które jeździły właśnie tymi modelami z różnymi opcjami. Ja miałem to szczęście (lub nie)
I proszę nie zarzucaj mi czasem braku umiejętności w kierowaniu, nie zwykłem się chwalić doświadczeniem w sporcie motorowym i nie będę tego robił.
Koledzy na forum, którzy z TT są od wielu wielu lat dobrze radzą. Musisz się pogodzić, że masz pseudo-sporowe auto a w przypadku FWD masz golfa na sterydach.
Oczywiście moc można mieć większą ale ciężko z niej korzystać. Inwestowanie mija się tu z celem. W mojej ocenie inwestycja w DP i program całkowicie wykorzystuje potencjał 8j w FWD.