TT_MK2_8j_MÓwca

[MÓwca]

Jest pewna granica fizyczna dla aut z przednim napędem, po przekroczeniu której tył musi się gonić z przodem i powoduje to zarzucenia... W dobrych warunkach to i najgorszy aparat robi dobre zdjęcia, ale jak się pogorszą warunki to dopiero widać sens pewniejszych rozwiązań. Na prostej FWD polata, ale w zimę, na zakrętach, w deszczu wyjdzie taka baletnica na lodzie. Jeździmy po drogach publicznych i bezpieczeństwo powinno być priorytetem... Jak jesteś dobrym kierowcą, to sobie poradzisz. Ale w gorszych warunkach zabija to przyjemność z prowadzenia.

Tylko dobre warunki, tylko rozgrzany olej i nagrzane opony. Zimą auto odpoczywa w ciepłym garażu - nie mam opon zimowych nie planuję zakupu.

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Moc a możliwość jej dobrego i bezpiecznego przeniesienia na asfalt to różne sprawy.
Najwidoczniej niezbyt potrafisz to zrozumieć.

Nie przypominam sobie aby, zadawał pytanie "czy mam dość umiejętności na 300+ w FWD". Ogarniam 420 FWD, 150 na dwóch kołach to jakoś 300 w TT mnie nie przeraża.

Nie każdy potrzebuje 4WD, Automat i LC aby wystartować jak 70 letnia babcia

https://www.youtube.com/watch?v=hwShZj-BkzI&t=296s

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Ja kilkukrotnie porównywałem przy starcie od 0, bądź z rolki z TTkami nieco mocniejszymi od mojej (quattro 3.2 250km vs ośka 2.0 -300km) i o dziwo, moje auto było szybsze. Wynikało to z nieco mokrej nawierzchni, gdzie ośka mieliła kołami, a moje quattro po prostu jechało.

Moim zdaniem zrobienie koło 250km będzie najrozsądniejsze, bo to i tak i będą krańcowe moce, gdzie ośka jeszcze jakoś trzyma przyczepność. Wiadomo są auta FWD, które dobrze sobie radzą z dużą mocą (Focus RS, ale on ma mechanizm różnicowy, i tam z tyłu uchwyt łączący piastę koła z amortyzatorem jest dużo dłuższy niż standardowo), ale akurat ośka TT ma z tyłu zwykłą belkę.

Dzięki za ten komentarz. A jak sprawa na suchym? Robiłeś może ustawki?

[KrzysiuProgramista]

Dzięki za ten komentarz. A jak sprawa na suchym? Robiłeś może ustawki?

Raz robiłem z TT ośką 2.0 270km i praktycznie łeb w łeb z moją minimalną przewagą.

[MÓwca]

Raz robiłem z TT ośką 2.0 270km i praktycznie łeb w łeb z moją minimalną przewagą.

FWD nadrabia mocą na kołach i niższą masą.
Właściciel ośki też twierdził, że więcej mocy nie robi bo ma już za dużo?

Różnica niby tylko 20KM w rzeczywistości z 70KM. Duże straty mocy na 4WD.

Na jak długim odcinku?

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Gdzieś tu widzisz nawiązanie do umiejętności jazdy samochodem?
Uparcie trzymasz się swojego pomysłu, nie dopuszczając sensownych i konstruktywnych uwag.
Nikt nie napisał, że masz tego nie robić. Wypowiedzieli się forumowicze, dlaczego takie moce lepiej sprawdzają się w napędzie na 4 koła, niż tylko na przód.
Oczywiście dopuszczam myśl, że Ty potrafisz wystartować jak 70 letnia babcia bez 4WD, automatu i LC.

"W 1.8TFSI z FDW ponad 300KM jest bardzo bez sensu..." Ah ta konstruktywna krytyka