Znaczy ja się mało znam dlatego pytam, kupiłem ten samochód strasznie zadziczone, nawet żarówki od podświetlenia wnętrza nie ma. Pomału sobie w nie inwestuje, ogólnie silnik moim zdaniem bez zarzutu. Tylko no nie wiem czy po 10 latach warto jest trzymać ten silnik. Jedyne co to jak patrzyłem to muszę w nim filtr oleju wymienić bo lekko przepuszcza i uszczelki od pokrywy miski olejowej. Tylko skrzynia trochę się przycina ale widziałem już post jak wyregulowac te linki itp. Czyli silnik jak wszystko z nim gitara to nie mam co się stresować?