Strona 7 z 10 PierwszyPierwszy ... 56789 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 105 z 144

Wątek: Audi TTS by Marik

Mieszany widok

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1
    Awatar P5_KAROL
    Dołączył
    Oct 2014
    Płeć
    Skąd
    Kalisz - Konin - Łódź
    Pojemność
    2.0T
    KM
    272
    Rocznik
    2008
    Kolor
    LZ9Y
    Posty
    614
    Błyszczy się jak psu... na wiosnę

    Ja i tak nadal widzę "czorny"

  2. #2
    Awatar marik
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    2.0T
    KM
    265
    Rocznik
    2011
    Kolor
    Szary
    Posty
    708
    I żeby nie było, że tylko woskuję...

    1.jpg

    2.jpg

    Oczywiście z podziękowaniami dla kolegów, którzy udostępniali fotorelację z rozbierania bagażnika. Osobiście liczyłem, że znajdę też tam skrzynkę bezpieczników i te przejrzę/przeczyszczę. Niestety pusto. Dla osób, które nie zrozumiały zdjęć - klapka wlewu mimo dźwięku się nie otwierała. Z drugiej strony otwierałem, smarowałem i nic. Dźwięk jest, klapka zamknięta. Trochę wstyd podważając na stacji plastikowym patyczkiem. A dokładniej co się stało? Trzpień wypadł z elementu nasadkowego i tym samym przełącznik stracił połączenie. Zwykłe wsunięcie (na trzpieniu jest kreska, w którą trzeba trafić nasadką) i klapka się otwiera. Choć zestaw majsterkowicza wziąłem z myślą o motocyklu, to Torx 30 przydał się Co do planów - zamówione 2 nowe amorki na tył. Bardzo mnie te MR nie lubią, bo tylko jeden zostanie przeze mnie nie wymieniony. I chyba dorastam do decyzji wymiany akumulatora, bo choć auto działa, to czasem gorzej odpala i przy okazji zdarza się, że spoiler się otwiera przy uruchamianiu. Odpala zawsze za pierwszym, ale bez ochoty. Jak dobrze rozkodowałem, akumulator pamięta jeszcze fabrykę Audi. A w kwestii starego tematu zacisków - miałem to zrobić. Miałem też podnośnik pod ręką. Przez to, że ostatni wyjazd był zbyt na szybko, nie zamówiłem lakieru. Próbowałem za to odkręcić koła i nie dałem rady. Nie chciałem tego robić wieszając się na kole. Chyba bez elektronarzędzi się nie obejdzie. Ale chyba spróbuję to zrobić we wrześniu. No i standardowo, autko wyczyszczone
    Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic

  3. #3
    Awatar marik
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    2.0T
    KM
    265
    Rocznik
    2011
    Kolor
    Szary
    Posty
    708
    A'propos, to u mnie nigdy nie było wilgoci w środku.
    Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic

  4. #4
    Awatar Nikosnikos
    Dołączył
    Aug 2017
    Płeć
    Skąd
    3city
    Pojemność
    2.0T
    KM
    334
    Rocznik
    2009
    Kolor
    red TTS
    Posty
    124
    Super się prezentuje - zawsze jak się napatrzę, to nachodzi mnie ochota na oklejenie listwy przy przednim zderzaku

  5. #5
    Awatar Quarter
    Dołączył
    Jul 2015
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    270
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    214
    Świetny kolor! Kiedyś chyba Alfa kładła przepiękne lakiery, które w słońcu były opalizująco brązowe, a w cieniu praktycznie wyglądały na czarne. Śliczne auto, gratuluję

  6. #6
    Awatar marik
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    2.0T
    KM
    265
    Rocznik
    2011
    Kolor
    Szary
    Posty
    708
    Akumulator przedwcześnie wymieniony, bo za pomocą prostownika tylko się ubił. Choć starego nie musiałem poprawiać na stacyjce, to nowy odpala jak dziki Gdyby ktoś pytał, to Varta AGM 80/800. I mam nadzieję, że w końcu elektronika będzie działała bez zastrzeżeń.
    Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic

  7. #7
    Awatar P5_KAROL
    Dołączył
    Oct 2014
    Płeć
    Skąd
    Kalisz - Konin - Łódź
    Pojemność
    2.0T
    KM
    272
    Rocznik
    2008
    Kolor
    LZ9Y
    Posty
    614
    Cytat Zamieszczone przez marik Zobacz posta
    Akumulator przedwcześnie wymieniony, bo za pomocą prostownika tylko się ubił. Choć starego nie musiałem poprawiać na stacyjce, to nowy odpala jak dziki Gdyby ktoś pytał, to Varta AGM 80/800. I mam nadzieję, że w końcu elektronika będzie działała bez zastrzeżeń.
    Mówisz, że teraz dobrze "krynci"? Akumulator pasuje P&P? Nawet ten mały plasticzek zakładany na górę akumulatora?

  8. #8
    Awatar marik
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    2.0T
    KM
    265
    Rocznik
    2011
    Kolor
    Szary
    Posty
    708
    To może mały update. Popychacz u siebie zostawiłem, więc dla ciekawskich fotka.
    IMG_20211108_113203.jpg
    A w kwestii spraw aktualnych, to trzecie światło stopu postanowiło się pożegnać. Komunikat na FIS oraz brak świecenia. Z tego co wiem, to element jest nienaprawialny i postanowiłem sprawić sobie nowe światło z ASO. Zawsze miło samemu sobie pogrzebać przy aucie. 2 godzinki i nie trzeba się aż tak obawiać wizyty na tylnym zderzaku.
    IMG_20211113_151021.jpg
    Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic

  9. #9
    Awatar JordanS
    Dołączył
    Jan 2015
    Płeć
    Skąd
    Zgorzelec
    Pojemność
    2.0T
    KM
    272
    Rocznik
    2012
    Kolor
    Suzukagrey
    Posty
    110
    Bardzo mi się podoba ta szTTuka w moim guście. Kolor ciekawy, ciekaw jestem jak na żywo się prezentuje, bo kolor mojej poprzedniczki nie wyglądał na zdjęciach tak samo jak na żywo sam bym się chętnie zabrał za detailing swojej, ale na razie czas nie pozwala, ale jak tylko się znajdzie to na pewno się zgłoszę po porady.
    Ps Najbardziej zazdroszczę przednich lamp US

  10. #10
    Awatar marik
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    2.0T
    KM
    265
    Rocznik
    2011
    Kolor
    Szary
    Posty
    708
    Wyrywa w ułamek sekundy od dociśnięcia kluczyka. Totalnie P&P, by uniknąć problemów poprosiłem o podtrzymanie. Rozmiar klem odpowiedni. B13 podstawa i 315x175x190 stoi jak oryginał. Wszystkie wymiary, śruby, podkładka górna plastikowa pasuje tak samo. Z resztą fabryka też Varta.
    Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic

  11. #11
    Awatar marik
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    2.0T
    KM
    265
    Rocznik
    2011
    Kolor
    Szary
    Posty
    708
    Żyję, tylko nie w tym wątku. Łatwiej trafić na moją odpowiedź na fejsowym klubTT czy TT Poland. Auto nadal w moich rękach. To może update z ostatniego roku.

    Z awarii tylko jedna, za to upierdliwa sprawa. Na trasie poszła mi osłona pod silnikiem. Mówiąc "poszła" mam na myśli niezbyt przyjemną sprawę że puściły punkty mocowań po obu stronach nadkoli i z przodu osłona się jakoś wyszarpała. Zamiast bawić się w wątpliwej jakości zamienniki, to postawiłem na regenerację - klejenie plastiku i dokupienie śrub i spinek bardziej przypominających fabrykę. Co prawda od tego czasu jeszcze w trasie nie byłem, ale jestem dobrej myśli.

    Z detailingu postanowiłem poprawić trochę lakier. Latam trochę po trasach i odpryski + zarysowania przy myciu dawały się we znaki. Odpryski zamalowane, tylny zderzak za kołami odratowany, cały lakier 3-etapową polerką lekko wygładzony. Poza tym standardowe woskowanie i niestandardowe pranie tapicerki.

    Ze wspominek - to już 4,5 roku jeżdżenia. Przebieg 169 tysięcy, więc jakieś 35 tysięcy zrobione. Miałem pogonić auto po 2 latach, a tu zaraz 5 będzie... "jeszcze pół roku, jeszcze pół roku" Nie chcę się bawić w kolejny duży serwis, więc na wiosnę prawdopodobnie przyjdzie ten dzień. Dużo serca wsadzam, by wszystko było na bieżąco robione. Nie zmienię jednak faktu, że auto USA i miało przygody. Rynek zweryfikuje.

    1.jpg
    Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic

  12. #12
    Awatar marik
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    2.0T
    KM
    265
    Rocznik
    2011
    Kolor
    Szary
    Posty
    708
    Nie dam zakopać tematu :P

    Zima się już skończyła. Dywaniki letnie, kapcie jeszcze do świąt muszą poczekać. Jeszcze kilka tygodni i będzie można nieco mocniej depnąć w gaz.

    Trochę merytoryki - Dywaniki. Ostatnie miesiące towarzyszyły mi oryginalne gumiaki od Audi. Mimo niepochlebnych opinii, w moich oczach się spisują. Wyglądają dobrze, a przy takich zimach we Wrocławiu nawet nie musiały się starać trzymać wody. Syf i resztki śniegu nie opuszczały maty, choć jak zawsze otrzepuję buty (pasażerowie już mniej). Dla osoby dbającej o auto na prawdę fajna rzecz, tym bardziej że to był świąteczny prezent Leżą bezpiecznie umyte pod łóżkiem. Przed świętami miałem plan przerobić zwykłe gumiaki na to auto. Klipsy zanim doleciały, były już niepotrzebne. Tu pojawi się cenna rada. Miałem mały problem, że dywanik się odczepiał, od zewnętrznej strony kierowcy. Drażnił fakt, że praktycznie zawsze był luźny. Wykorzystałem klips, który mimo podobnego wyglądu i wymiarów trzyma lepiej od poprzedniego. Sprawa groszowa, a problem wygląda na zażegnany. Sprawa "groszowa" z Aliexpress. Szkoda było zakładać nowy temat na takie pierdółki, a ten jest w końcu mój i mogę pisać o czym chcę.

    Detailing staram się opisywać w odpowiednim temacie. Związałem się z dużymi baniakami docenionej chemii i mimo trudnych warunków, często dbam o samochód. Raz na tydzień czy dwa jest czyszczony, raz czy dwa razy w tygodniu wyciągany. Tak, nie dojeżdżam autem na co dzień. Robiłem to jedynie w poprzednie wakacje, kiedy to przejazd samochodem był dużą oszczędnością czasu i wygodą w ogromnych upałach. Nie mówiąc o samej przyjemności obcowania z "nowym" autem. Na liczniku jeszcze nawet 142 tysięcy nie ma. I patrząc na kalendarz, na przebieg i na auto już od dawna myślę o zrobieniu mu serwisu. Choć ostatni był jakieś 9 miesięcy temu, ja bym już mu zmieniał wszystko. Choć postanowiłem to zrobić raz na rok - w czerwcu. Właściwie od początku nie stawiałem na dbałość poprzedniego właściciela i zapewniłem mu pełny serwis, włącznie z olejem do skrzyni automatycznej oraz Haldexa. W tym roku czeka "nas" standard. Prawdopodobnie postawię na płukankę silnika i dostanie Motula 5w30. Używałem go na dolewki i to mógł być błąd (do Castrola). Niemniej ważne uwagi - Auto po dolewce chyba coś inaczej chodziło. Na samym Audikowskim (przeklinanym przez wielu Castrolu) chodził jakby płynniej, lżej. Po płukance na spokojnie ocenię sytuację. Kolejnym ważnym punktem jest branie oleju. Bardzo istotne spostrzeżenie - Olej lany pod max bardzo szybko schodził, nie trzymał nawet kilkuset km. Bardzo chciał być przy połowie. Dolewki szybko schodziły. Po 2 dolewce postanowiłem nie przedobrzać i od długiego czasu nic się nie rusza. Zaznaczę, że pierwsza dolewka była przy min i jak się nie mylę, to 4300 km po wymianie. Średnia olejowa to 0.3l/1000km. Drobiazgi, usterki opisywałem w osobnym temacie i raczej były kaprysem na zimniejsze dni. Co od siebie mogę dodać. Włączył mi się trochę typ sentyment, szczególnie jak ktoś odkopał mój zdaje się pierwszy post na tym forum z 2012 roku. Stare czasy i wiele lat śledzenia tematu TT. Niemniej posiadając teraz wymarzoną eSkę zawsze się za nią obejrzę i zawsze zachwycam jej wyglądem. Jest piękna i wdzięczna, daje wiele przyjemności z jazdy i wygody, którą uwielbiam. Jestem na etapie życia, w którym jedyny kompromis związany z tym autem to $$$. Człowiek myśli nieco ekonomicznie, choć stara się jak najlepiej dbać o auto. I gdybym miał mieć znowu wybór sprzed zakupu tego auta, to zdecydowanie był warty zakupu. Ale czy po sprzedaniu tego auta powrócę jeszcze do Tetki? Raczej nie. Do byłej się nie wraca. Choć RS na pewno będzie mi latał po głowie. Top 1 silników dla mnie w aucie top 1.

    Drobna dygresja - Niejedna osoba hejtuje, że to damskie auto. Ja raczej to tak widzę, że to auto ma damską urodę. A wolę się oglądać za damami, a nie jak fani BMW [...]. I rozumiem w tym fanów Alfy Romeo.

    Wracając - Fajnie mieć auto, za którym nie sposób się nie obejrzeć. Często robię jej fotki, choć rzadko je gdzieś wrzucam.

    A jak już się ktoś zbyt rozmarzył przy czytaniu - Muszę kupić kabel diagnostyczny, może któraś z opisywanych kiedyś tam usterek coś po sobie zostawiła. Osłon do zderzaka nie kupiłem i raczej nie kupię. Tak samo tych od maski. Dla mnie ma to swój urok, a już wolę więcej nie kombinować przy tym przodzie. Nawigacji nie ruszyłem, szkoda by było coś popsuć a aktualnością map i tak będzie daleko za smartfonem. Uszczelki od bagażnika nie poprawiałem. Całą zimę totalnie bezproblemowo przetrzymało i nigdy nie odnotowałem wilgoci w samochodzie (poza parowaniem szyb tylko w kilku sytuacjach).

    Z moich pytań - wjeżdżając do garażu przycieram lekko coś spodem. Wycieków nie mam. O haczenie podejrzewam przednią dokładkę zderzaka. Wjazd jest w dół po rampie niewygładzonej. Próbowalem prosto - gorzej. Próbowałem prawie bokiem - czasem nie przytrze, czasem przytrze... Da się cokolwiek temu zaradzić? Macie jakieś dobre metody? Bo na krawężnik zauważyłem, że najlepiej tyłem wjeżdżać.
    Drugie - Mam od początku jeden kluczyk i 4 w kompie. Tak czasem ze stanów przyjeżdżają. Gdybym chciał dorobić kluczyk, choćby sam metalowy do otworzenia awaryjnego auta, to jakie to są koszta? I ile bym zapłacił za wyrejestrowanie kluczyka? Z tego, co kiedyś czytałem, to VCDS nie wystarczy.

    Na koniec podziękowania za cierpliwe czytanie. Z reguły piszę coś o zdecydowanie większych rozmiarach, jednak przed publikacją kasuję i piszę zwięzłe zdania. W tym przypadku postanowiłem zostawić oryginał. W razie pytań czy dyskusji - śmiało, zachęcam
    Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic

  13. #13
    Awatar KrzysiuProgramista
    Dołączył
    Jun 2015
    Płeć
    Skąd
    Zgierz
    Pojemność
    2.0T
    KM
    292
    Rocznik
    2016
    Kolor
    srebrny
    Posty
    1,342
    Cytat Zamieszczone przez marik Zobacz posta

    Zima się już skończyła. Dywaniki letnie, kapcie jeszcze do świąt muszą poczekać. Jeszcze kilka tygodni i będzie można nieco mocniej depnąć w gaz.

    Trochę merytoryki - Dywaniki. Ostatnie miesiące towarzyszyły mi oryginalne gumiaki od Audi. Mimo niepochlebnych opinii, w moich oczach się spisują. Wyglądają dobrze, a przy takich zimach we Wrocławiu nawet nie musiały się starać trzymać wody. Syf i resztki śniegu nie opuszczały maty, choć jak zawsze otrzepuję buty (pasażerowie już mniej). Dla osoby dbającej o auto na prawdę fajna rzecz, tym bardziej że to był świąteczny prezent Leżą bezpiecznie umyte pod łóżkiem. Przed świętami miałem plan przerobić zwykłe gumiaki na to auto. Klipsy zanim doleciały, były już niepotrzebne. Tu pojawi się cenna rada. Miałem mały problem, że dywanik się odczepiał, od zewnętrznej strony kierowcy. Drażnił fakt, że praktycznie zawsze był luźny. Wykorzystałem klips, który mimo podobnego wyglądu i wymiarów trzyma lepiej od poprzedniego. Sprawa groszowa, a problem wygląda na zażegnany. Sprawa "groszowa" z Aliexpress. Szkoda było zakładać nowy temat na takie pierdółki, a ten jest w końcu mój i mogę pisać o czym chcę.
    Co do dywaników, to ja mam z kolei nieoryginalne, które nie do końca trzymają wymiary, ale są dużo głębsze, więc łatwiej jest utrzymać czystość. Jeżdżę autem codziennie i utrzymanie czystości na co-dzień jest bardzo istotne

    Cytat Zamieszczone przez marik Zobacz posta
    Niemniej posiadając teraz wymarzoną eSkę zawsze się za nią obejrzę i zawsze zachwycam jej wyglądem. Jest piękna i wdzięczna, daje wiele przyjemności z jazdy i wygody, którą uwielbiam. Jestem na etapie życia, w którym jedyny kompromis związany z tym autem to $$$. Człowiek myśli nieco ekonomicznie, choć stara się jak najlepiej dbać o auto. I gdybym miał mieć znowu wybór sprzed zakupu tego auta, to zdecydowanie był warty zakupu. Ale czy po sprzedaniu tego auta powrócę jeszcze do Tetki? Raczej nie. Do byłej się nie wraca. Choć RS na pewno będzie mi latał po głowie. Top 1 silników dla mnie w aucie top 1.
    Dokładnie, po TTsie (czy w moim przypadku 3.2) nie za bardzo jak jest wracać to TT, chyba, że rs

    Cytat Zamieszczone przez marik Zobacz posta
    Z moich pytań - wjeżdżając do garażu przycieram lekko coś spodem. Wycieków nie mam. O haczenie podejrzewam przednią dokładkę zderzaka. Wjazd jest w dół po rampie niewygładzonej. Próbowalem prosto - gorzej. Próbowałem prawie bokiem - czasem nie przytrze, czasem przytrze... Da się cokolwiek temu zaradzić? Macie jakieś dobre metody? Bo na krawężnik zauważyłem, że najlepiej tyłem wjeżdżać.
    Pamiętam, że hubi_pl miał podobny problem i modyfikował swój podjazd pod TT, żeby nie haczyć przodem


    Cytat Zamieszczone przez marik Zobacz posta
    Drugie - Mam od początku jeden kluczyk i 4 w kompie. Tak czasem ze stanów przyjeżdżają. Gdybym chciał dorobić kluczyk, choćby sam metalowy do otworzenia awaryjnego auta, to jakie to są koszta? I ile bym zapłacił za wyrejestrowanie kluczyka? Z tego, co kiedyś czytałem, to VCDS nie wystarczy.
    Rozumiem, że nie masz AC? Pytam, bo ubezpieczając auto, pierwsza sprawa, o którą się pytają to 2 komplety kluczy. W mk1 koszt dorobienia 2go kompletu wynosił koło 200 zł, tutaj niestety nie wiem.

  14. #14
    Awatar marik
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    2.0T
    KM
    265
    Rocznik
    2011
    Kolor
    Szary
    Posty
    708
    W kwestii ubezpieczenia mam tylko częściowe AC. Nie mam pewności, czy mam podaną dobrą ilość kluczyków w ubezpieczalni. Modyfikacja podjazdu? Niestety nie warunki domowe. Mieszkam w bloku. Co do 200 zł, to nie ASO, bo sam kluczyk może tyle nawet kosztować, a kodowanie chyba kolejne stówki... Muszę w końcu spytać. Chyba, że poza ASO ktoś ogarnie? Czytałem, że są problemy.

    Chyba nie wspomniałem. Zatankowałem raz na Shellu setkę. Chwilę po zatankowaniu (kilometr) efekt placebo zaczął działać i auto działa przeze wszystkim lżej, jakby mniej zamulony. Po kilku trasach i zatankowaniu będzie można stwierdzić, czy to aby na pewno placebo.
    Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic

  15. #15
    Awatar marik
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Wrocław
    Pojemność
    2.0T
    KM
    265
    Rocznik
    2011
    Kolor
    Szary
    Posty
    708
    Cisza, więc kolejna mała publikacja Ogromne mody w moim aucie...
    aa.jpg
    ... A jednak nie. Wpadły LED do bagażnika. Błędu nie ma, elektronika nie świruje. I do tego kosztowało mnie to 2 grosze z dostawą do domu :P
    Z moich rozważań, to temat C5W 36mm w daszkach, podobno są, a u mnie chyba jakieś płytki świecące LED. Nie otwierałem jeszcze, ale to co tam siedzi nie przypomina C5W. Możliwe, że rozszerzony pakiet oświetlenia wnętrza ma inne lampki.
    Poza tym trochę pogrzebałem w aucie i poprawiłem spasowanie, bo kilka miejsc nie było idealnych. W bagażniku prawy boczek spinki poprawiłem, prawy przedni słupek wyrównałem, zegary docisnąłem i od razu milion wkurzających skrzypiących dźwięków mniej. Em, dziwne.
    Z zaciskami może w piątek się uda. Nie zapeszam.
    W sobotę o 21 przy Tesco w Bydgoszczy TT Poland robi zlot, rozważam swoją obecność https://www.facebook.com/events/404903103757977/
    Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •