Wczoraj około 21 20 na odciku - Sosnowiec Katowice, pięknym slalomem scigaliśmy sie z TT Cabrio, w efekcie na krawęzniku kończąc, porysowałem felge, opona do wymiany, geometriia do porawy i lewy przedni wachacz też. Conajmniej tydzień bez auta heh Ale są też i dobre strony. Kolega z cabrio zaoferował pomoc i zaprosiłem go na nasze forum


Thank god we have Auto Casco :*