Rzuce sie troche w wir czasu i przypomne sobie jak bardzo bardzo dawno temu bo chyba w marcu mijałem się z MAXVIBE na trasie w sosnowcu przy MAKRO ja jeszcze swoim niezniszczalnym Polonezem (tak, tak to nie żart :P) Miałem już TT w planach i myslałem wtedy - musze mieć taki duuuuzy grill, suuuper. No niestety jest jaki jest i mały mi sie też podoba, nie będe go zmieniał. I az mnie dziw brał że TTeczką można jechac tak elegancko i spokojnie a nie zapierdzielać ile fabryka dała. Pozdrowienia dla krajana.

Mniej dawno bo dokładnie 21 sierpnia na parkingu pod Czantorią w Ustroniu dało się zobaczyć czarny dach na srebrnej TTuni, pozdrawiam KILAZZ