doddam jeszcze że jak przyśpieszam w miarę szybko ale umierkowanie bez "kopniaka" w plecy ciągnie po wyżej 5tysi bez problemów na ostatnim biegu
we wtorek będę wiedział coś więcej bo mój mechanik miał awarie laptopa i g@wno się dowiedziałem nawet nie wjeżdzałem do garażu bo miał kupę roboty we wtorek bedę coś wiedział
Artur dzięki za odp na ciebie zawsze można liczyć