Sam ciągnąłem Cię za język i uznałeś, że "co tu pisać". Dopiero postawiony do pionu przez Moderatora coś tam od siebie dorzuciłeś. Nikt tu od nikogo nie wymaga esejów na temat TTek jednakże większość opisów zawiera jakieś wzmianki o historii auta, tego co zrobione czy planów na przyszłość. U Ciebie opis jak od Mirka z OLX więc nie dziw się, że zostałeś potraktowany jak typowy skoczek, który pojawia się z "perełką" na forum tylko po to by ją komuś wcisnąć.
Z innej beczki, mam wrażenie że część z nas miała podobne odczucia po zakupie TT. Moje były podobne jednak "rozczarowanie" trwało krótko i cieszyłem się autem przez kolejne 3 lata. Jest tyle wątków o MK1 doczytaj może coś z tego złożysz bo na pierwszy rzut oka bazę na kolejny projekt masz fajną.