Dymienie przy niższych temperaturach

[wolkriss1797]

Cześć, ma ktoś jakieś wskazówki jaka może być przyczyna mocnego dymienia przy niższych temperaturach?
Auto dymi tylko przy temperaturach poniżej 10 stopnii. Nie ma Znaczenia czy auto się już nagrzalo czy jest zimne. Jak stoję np na skrzyżowaniu to za mną unosi się wielka chmura białego dymu co nie ukrywam, ze strasznie denerwuje. Jak na dworzu jest cieplej to w ogóle nie dymi... niecały rok temu był robiony remont silnika. Z góry dzięki za odpowiedzi

[AcidTT]

A moze malo jezdzisz lub na krotkich odcinkach?? Efektem.tego moze byc duza ilosc kondensacji w wydechu co powoduje odparowywanie przy odpalonym silniku. Przegon ja w trasie ze stala predkoscia 120-130km/h przez 200km i zobacz czy obiawy ustapia.

Ps. Zakladam ze plynu chlodniczego Ci nie ubywa bo bys to zauwazyl i o tym wspomnial. Prawda??

[_kris]

Naturalna kolej rzeczy. Przyszła jesień, niższa temperatura, więc bardziej widoczny dymek (większą różnica między temperaturą spalin a zewnętrzną).
Skoro tak jak piszesz powyżej 10° nie ma dymu to raczej aura to powoduje.

[TT8N]

Tak z tym dymieniem, miałem podobnie, że jak się zrobiło zimniej to wyraźnie dymiło kiedy się zatrzymałem na skrzyżowaniach albo kiedy wykonywałem manewry na parkingu, problem zniknął kiedy wleciała nowa turbinka. W moim przypadku turbo waliło w dolot olejem.
W cieplejsze dni dymienie nie było tak widoczne przez co też myślałem, że to kwestia temperatury otoczenia.
Rozumiem, że u Ciebie nie ubywa oleju ani płynu chłodniczego?
Jeśli wszytko w porządku z płynami to ja bym olał sprawę i tak jak kolega wcześniej napisał, pogoń fure, pojeździj dłuższe trasy i wtedy obserwuj co się dzieje.